Witek chce zamówić ekspertyzy w sprawie Piotrowicza i Pawłowicz. Chodzi o wiek kandydatów do TK

Paweł Kalisz
Stanisław Piotrowicz i Krystyna Pawłowicz wrócili do gry i znów ubiegają się o stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Tymczasem powstała wątpliwość, czy z racji wieku mogą pełnić te funkcje. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", marszałek Sejmu Elżbieta Witek ma zamówić ekspertyzę prawną w tej sprawie.
Elżbieta Witek zamówił ekspertyzy w sprawie kandydatur Stanisława Piotrowicza i Krystyny Pawłowicz do TK. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
W najbliższym czasie mają się zwolnić trzy miejsca sędziów w Trybunale Konstytucyjnym. PiS wymyśliło sobie, że wstawi tam Stanisława Piotrowicza, Elżbietę Chojną-Duch Krystynę Pawłowicz. Szczególnie osoby Pawłowicz i Piotrowicza budzą wiele kontrowersji, politycy opozycji dowodzą, że oboje są odpowiedzialni za proces łamania konstytucji w Polsce.

Tymczasem cała trójka może nie spełniać wymogów formalnych. Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz mają po 67 lat, Elżbieta Chojny-Duch jest jeszcze starsza. Tymczasem PiS swego czasu przeforsowało przepis, według którego sędziów, którzy osiągnęli wiek 65 lat przesuwa się w stan spoczynku. Dziś zapis tej ustawy bije bezpośrednio w kandydatów Prawa i Sprawiedliwości.


Co prawda wówczas chodziło o pozbycie się Małgorzaty Gersdorf z Sądu Najwyższego, ale ustawa o Trybunale Konstytucyjnym mówi wyraźnie, że sędzia TK musi spełniać te same kryteria co sędzia SN i NSA. To by oznaczało, że żaden z pisowskich kandydatów nie mógłby objąć stanowiska, którego kadencja w myśl ustawy trwa dziewięć lat. Elżbieta Witek ma jednak zamówić w tej sprawie ekspertyzę.

źródło: "Gazeta Wyborcza"