Glińskiemu się wypsnęło. "O suchym pysku teraz przez cztery lata"
Te słowa raczej nie były wypowiedziane na poważnie. Chyba że...
– Czy wy widzicie... – dzieli się prof. Gliński swoimi spostrzeżeniami z kolegami z rządu. – Nie ma wyżerki, nie ma kawy, herbaty. Po prostu o suchym pysku teraz przez cztery lata – mówił minister kultury. Nagranie zaprezentowano w "Szkle kontaktowym" w TVN24.
Czyżby stan finansów publicznych prezentował się aż tak fatalnie, że na posiedzeniach rządu nie będzie już kawy, herbaty czy choćby paluszków?
Z kamerą wśród ministrów
Od lat panuje taki zwyczaj, że tuż przed posiedzeniem rządu na salę obrad wpuszczani są fotoreporterzy oraz operatorzy kamer, aby nagrać tzw. przebitki do materiałów w dziennikach. To moment, gdy premier wita się z ministrami, a ci witają się między sobą, czasem prowadzą jakieś nieformalne rozmowy. I nieraz w ten sposób wypłynęło coś, co z pewnością nie było przeznaczone dla oczu i uszu opinii publicznej.
Tak się zdarzyło, gdy byłą już Annę Zalewską przyłapano na przeklinaniu w rozmowie Elżbietą Rafalską (obie panie są już w PE). – No ch...j wypatrzył? – pytała szefowa MEN, co zarejestrowała kamera TVN. Wicepremierzy Gliński i Gowin zostali zaś przyłapani na podkradaniu jabłka z biurka premiera Morawieckiego.
Znacznie poważniej było, gdy nieżyjący już prof. Jan Szyszko na początku posiedzenia rządu pojawił się z kopertą, której zawartością próbował zainteresować Mariusza Błaszczaka. "To jest taka córka leśniczego..." – mówił Szyszko wyjmując kartkę z koperty. "A to jest kamera Polsatu" – próbował mu przerwać zakłopotany Błaszczak.