"Czyżbym była zagrożeniem?". Beata Szydło o "bezpardonowym ataku" i przyczynach hejtu

Kamil Rakosza
Była premier opublikowała na Twitterze emocjonalny wpis, w którym pyta o przyczyny ataków na jej osobę. "Z dnia na dzień jestem coraz bardziej, bezpardonowo atakowana z różnych stron" – wyznaje Beata Szydło.
– Czyżbym była zagrożeniem dla tak wielu? – pyta Beata Szydło. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
"Od dwóch lat nie jestem premierem. Nie zabiegam o żadne stanowisko. Staram się jak najlepiej wykonywać mandat, który powierzyło mi ponad pół miliona wyborców. Z dnia na dzień jestem coraz bardziej, bezpardonowo atakowana z różnych stron. Czyżbym była zagrożeniem dla tak wielu?" – pyta Szydło. Na wpis Beaty Szydło zareagował były szef MSZ Witold Waszczykowski. "Od Watykanu po Waszyngton nikt nie zrozumiał rekonstrukcji rządu z przełomu 2017/2018. Dymisji najpopularniejszej Premier i 1/3 rządu mającego poparcie sięgające 50 proc. Wielu się zastanawia komu ten rząd wtedy przeszkadzał i widać nadal przeszkadza" – stwierdził polityk.
PiS i przestępcy

Była premier była jedną z bohaterek sobotniego "Superwizjera". Dziennikarze TVN pokazali reportaż, z którego wynika, że politycy PiS mieli kontakt z przestępcami z gdańskiego półświatka. Jedną z takich postaci był Olgierd L., karany w przeszłości za pobicia, sutenerstwo i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.


Beata Szydło oczywiście zaprzecza doniesieniom "Superwizjera" i grozi zastosowaniem kroków prawnych.

"Sugerowanie, że przypadkowe spotkanie z ludźmi, podającymi się w Rytlu za wolontariuszy, było 'kontaktami polityków PiS z gangsterami' jest szczególnie obrzydliwym kłamstwem. Wobec osób, rozpowszechniających tego typu pomówienia będą zastosowane kroki prawne" – czytamy w jej tweecie. Zlecenie na Szydło
7 listopada 2018 r. w rozmowie z Robertem Mazurkiem Szydło mówiła o tajemniczym "zleceniu". – Jest jakieś zlecenie na Beatę Szydło i co jakiś czas jest ono odnawiane. Są dziennikarze, którzy szukają sensacji, a którzy lubią wykorzystywać jakieś ploteczki. A są też sytuacje, które wymyśla ktoś, nie wiem po co i dlaczego – mówiła była premier.

Politycy byli zdania, że zleceniodawcą może być Adam Bielan.

– Bielan marzy o powrocie do Europarlamentu, dlatego stara się zwalczać Szydło. A najprawdopodobniej jak będzie kandydował to z Mazowsza, więc nie z jej okręgu, ale chce eliminować konkurencję. Toczy się tam walka, on jest teraz związany z Morawieckim, Morawiecki walczy z Ziobrą, Ziobro nienawidzi Bielana i wspiera Szydło – mówił w rozmowie z naTemat były polityk PiS.