To nie musi być jesienna chandra. Mgła mózgowa może odbierać ci energię

Aneta Olender
To może przytrafić się każdemu. Każdemu kto nie do końca o siebie dba. Nie możesz się na niczym skupić, masz problemy z koncentracją, czujesz zmęczenie choć jest dopiero 11? Zastanów się czy to aby nie brain fog czyli mgła mózgowa. Czym jest i jak jej uniknąć podpowiada w rozmowie z naTemat psychodietetyk Mikołaj Choroszyński.
Mgła mózgowa może być konsekwencją poważnych chorób. Fot. Pixabay
Wyobraźmy sobie taką sytuację: jesteś w pracy, szef co kwadrans dopytuje kiedy zadanie, które ci zlecił, będzie gotowe. Starasz się, robisz co możesz, ale wiesz, że do celu jeszcze długa droga, bo zwyczajnie nie potrafisz się skupić. Wiesz, że twoje możliwości intelektualne są ograniczone, plącze ci się język, zapominasz słów, nie umiesz przekazać swoich myśli, musisz dwa razy przeczytać tekst, żeby go zrozumieć, i nie pomoże nawet 10 kolejnych kaw.

Pewnie trudno będzie to wyjaśnić przełożonemu, ale to właśnie może być mgła mózgowa (mgłą umysłowa). – Brak skupienia, trudności z koncentracją, brak chęci do podjęcia działania, a wręcz apatia, problemy z pamięcią krótkoterminową, ból głowy, zmęczenie – objawy brain fog wylicza psychodietetyk Mikołaj Choroszyński.


Stan dysbalansu
Informacji o mgle umysłowej nie znajdziemy w medycznych podręcznikach. Nie jest to jednostka chorobowa. Mgłę umysłową nasz rozmówca określa jako stan "dysbalansu organizmu" i braku równowagi. Odpowiada za to nasz styl życia. Zła dieta, niedobory snu oraz życie w ciągłym biegu i stresie, co w rezultacie wpływa na przeciążenie organizmu.

Takie objawy mogą także sugerować rozwój choroby. – Są to niespecyficzne objawy. Jeśli coś takiego występuje warto dokonać dokładnej analizy medycznej, zbadać się – zaznacza.
Mikołaj Choroszyński
psychodietetyk

Wszystko zależy od tego, jak intensywne są objawy, ale diagnoza lekarska może być niezbędna. Mgła umysłowa może być następstwem choćby chorób tarczycy np. Hashimoto, lub problemów z insuliną czy hormonami.

Jak jednak podkreśla Mikołaj Choroszyński, warto zwrócić uwagę na higienę swojego życia i zastanowić się, czy wszystko jest tak, jak powinno być.

Dieta antyzapalna
Informacja o tym, że dieta ma wpływ nie tylko na ciało, ale i mózg, nie jest niczym odkrywczym. Mózg też może być niedożywiony jeśli nie dostarczymy mu odpowiednich substancji. Takich, które ułatwią mu dobre funkcjonowanie.

– Dieta musi zabezpieczać przed stanem zapalnym i uzupełniać składniki odżywcze. Powinna dostarczać specjalnych bioaktywnych składników chemicznych, które możemy znaleźć przede wszystkim w produktach roślinnych. Chociaż generalnie owoce nie mają potwierdzonego działania chroniącego mózg, to świetnie sprawdzają się tutaj jagody. Poprawiają pamięć i korzystnie wpływają na skupienie. Nie dość, że wspomagają osoby, które mają pierwsze objawy demencji, to wypicie szklanki soku z jagód rano i wieczorem dobrze wpływa także na inteligencję dzieci – wyjaśnia nasz rozmówca.

Zdrowa, dobrze zbilansowana dieta powinna być dietą antyzapalną (potencjał pro-zapalny ma zwłaszcza czerwone mięso, jego przetwory i produkty smażone). Trzeba eliminować produkty, które taki stan nasilają, które wywołują w organizmie stres oksydacyjny. Grzechem w tym przypadku jest żywność wysoko przetworzona. Trzeba unikać gotowych produktów, a stawiać na produkty roślinne.

Jak podkreśla Mikołaj Choroszyński dla mózgu szczególnie ważne są warzywa zielonolistne. To one powinny stanowić połowę warzyw, po które sięgamy codziennie. – Niestety na palcach jednej ręki można policzyć, ile osób zjada codziennie warzywa liściaste. Nie mówiąc już o tym, aby dorzucić do nich garstkę orzechów i garstkę jagód czy borówek. To było by rozwiązanie optymalne – mówi.

Mgła mózgowa może być też spowodowana niedoborem witaminy D. Taki stan może powodować gorsze samopoczucie. Tak więc odpowiednia higiena życia w wielu przypadkach zabezpiecza przed chandrą.

Odpowiedni sen
Bywa, że w codziennym zabieganiu brakuje nam czasu na sen. Obowiązków jest tak wiele, że budzik często pozwala tylko na 5-6 godzinny odpoczynek. To z kolei nie pozwala na regenerację organizmu. Jeśli zarywamy kilka ostatnich nocy, to nic dziwnego, że później z trudem wywiązujemy się z obowiązków w pracy.
Czas na relaks
Skoro nie mamy czasu na sen, to z pewnością trudno będzie go znaleźć na relaks w ciągu dnia. To ogromny błąd bowiem jesteśmy przestymulowani. – Zdecydowanie jesteśmy społeczeństwem przestymulowanym. Nie byłby to taki problem, gdy każdy znał sposoby na radzenie sobie z tym i znajdowanie równowagi. Jeśli cały czas się pobudzamy, to musimy nauczyć się też, jak się relaksować. To jest wiedza, którą przekazuje pacjentom pracując jako psychodietetyk – wyjaśnia rozmówca naTemat.

Choć jesteśmy bombardowani informacjami z każdej strony i akurat to także powinniśmy ograniczyć, to nie możemy zapominać o stymulacji mózgu. Można czytać, rozwiązywać krzyżówki, czy umówić się z przyjaciółmi na wieczór z grami planszowymi.
Mikołaj Choroszewski
psychodietetyk

Wiele osób, szczególnie młodych, postrzega świat zero-jedynkowo. Uważają, że jeśli coś jest dobre, to im więcej tego, tym lepiej dla zdrowia. Bardzo ważna jest równowaga. Wszystko może być zarówno lekarstwem i trucizną. Jeśli ktoś zaczyna ćwiczyć i od razu przechodzi na poziom zawodowca w danej dyscyplinie, to przeciąży organizm. Jeśli ktoś zaczyna pracować i ma przed sobą jakieś wyzwania i będzie musiał poświęcić na to więcej czasu i uwagi zarywając noce, to też będzie miał objawy przeciążenia.

Ograniczenie stresu
Aby uniknąć mgły umysłowej trzeba także nauczyć się radzić sobie ze stresem lub w miarę możliwości unikać go. – Ciągły stres podnosi nam pewne markery stanu zapalnego w organizmie, które chwilo wręcz poprawiają nasze skupienie i czas reakcji, ale jeżeli taki stan utrzymuje się zbyt długo, to efekt będzie odwrotny. Takie przeciążenie sprawia, że jesteśmy obciążeni plagą chorób neurodegeneracyjnych, choćby demencją i chorobą alzheimera – dodaje Choroszyński.

Nawodnienie organizmu
Mgła mózgowa może być też pierwszym objawem odwodnienia organizmu. Nawet jednoprocentowe odwodnienie wpływa niekorzystnie na czas reakcji i na koncentrację. Wyjątkowo niebezpieczne jest to, gdy mówimy o kierowcach. Czasami ograniczają oni picie wody, ponieważ nie chcą ciągle zatrzymywać się na stacjach, żeby korzystać z toalety. Jeśli koncentracja spadnie na drodze o tragedię nietrudno.

Aktywność fizyczna
Sposoby na walkę z mgłą mózgową, a właściwie przeciwdziałanie jej, to żadna tajemna wiedza. Tak jest także gdy mówimy o aktywności fizycznej. Musimy się ruszać, żeby czuć się dobrze. Oczywiście gdy brain fog już się pojawi trudno jest zmotywować się do działania, ale tylko przerwanie tego błędnego koła może pozwolić uwolnić się od tak uprzykrzających życie objawów.

– Ta aktywność musi być jednak odpowiednia. Nie warto trenować 10 razy w tygodniu Crossfit-u, lepiej zdecydować się na nie przeciążający wysiłek i odpowiednie odżywienie i regeneracje po nim – radzi psychodietetyk.