Ależ buta Kaczyńskiego. On już wie, czy prokuratura dopatrzy się przestępstwa w zachowaniu Witek

Piotr Rodzik
Po skandalicznym zachowaniu Elżbiety Witek, która w zadziwiających okolicznościach powtórzyła nocne czwartkowe głosowanie nad kandydatami do Krajowej Rady Sądownictwa, Lewica zapowiedziała złożenie wniosku do prokuratury w tej sprawie. W rozmowie z TVP Info prezes Jarosław Kaczyński stwierdził jednak, że żaden prokurator nie dopatrzy się żadnego przestępstwa.
Według Kaczyńskiego prokuratura nie dopatrzy się niczego niewłaściwego w zachowaniu Elżbiety Witek. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
– Jeśli chodzi o prokuraturę, to nawet najbardziej przenikliwy i jednocześnie gotowy do stawiania zarzutów prokurator tutaj nie może się dopatrzyć żadnego przestępstwa, bo tutaj nie było cienia jakiegokolwiek przestępstwa – powiedział prezes PiS o wniosku Lewicy.

Ponadto prezes PiS odniósł się do planów opozycji, która chce odwołania Witek. Według niego opozycja "doskonale wie", jak to się skończy”.

Nowa KRS
W wyniku powtórzonego nocnego głosowania w nowej Krajowej Radzie Sądownictwa znaleźli się przedstawiciele zgłoszeni wyłącznie przez PiS. Marek Ast uzyskał 234 głosy. Arkadiusz Mularczyk, Bartosz Kownacki i Kazimierz Smoliński mieli po 233 głosy. Większości nie uzyskały kandydatki zgłoszone przez opozycję. Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej zdobyła 199 głosów, a Joannę Senyszyn z Lewicy poparło 196 posłów.


Same okoliczności powtórzenia głosowania wzbudziły jednak wątpliwości. Okazało się, że doprowadzono do niego, kiedy w PiS stało się jasne, że mogą nie wygrać głosowania. Głośne stały się słowa posłanki Joanny Borowiak: "Trzeba to anulować".

Pomimo niejasności zachowania Elżbiety Witek bronił m.in. premier Mateusz Morawiecki.

źródło: TVP Info