Morawiecki musi szybko wprowadzić zmiany w tym resorcie. Polakom nie podoba się to, co robi

Aneta Olender
Ministerstwo sportu, to jedyny resort, który mimo zaprzysiężenia rządu, nadal nie został obsadzony. Dopóki tak się nie stanie jego szefem jest premier Mateusz Morawiecki. Taki scenariusz nie sprawdziłby się jednak na dłuższą metę, bo jak się okazuje, Polacy nie chcą widzieć na tym stanowisku zawodowego polityka.
Mateusz Morawiecki wciąż nie zdecydował komu przypadnie teka ministra sportu. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
34,9 proc. ankietowanych chciałoby, aby ministrem sportu został były sportowiec. Tylko 8,8 proc. badanych widziałoby na czele resortu zawodowego polityka. Ponad 30 proc. osób uważa, że ze sprawowaniem tej funkcji poradziłby sobie działacz sportowy. Tak wynika z sondażu SW Research przeprowadzonego dla serwisu rp.pl.

Giełda nazwisk w związku z poszukiwaniami szefa Ministerstwa Sportu wciąż trwa. Padały tu już kandydatury m.in. Agnieszki Radwańskiej i Moniki Pyrek. Sugerowano także, że resort przypadnie Dagmarze Gerasimuk, prezesce Polskiego Związku Biathlonu. Ta jednak szybko zdementowała plotki. Stanowisko dla opozycji
To właśnie Ministerstwo Sportu miało być tym, które politycy PiS-u mieli oferować opozycji.
W zamian za przejście do klubu PiS w Senacie propozycję tę miał usłyszeć m.in Robert Dowhan.


Źródło: rp.pl