Ta strona to najlepsze, co spotka cię przy Black Friday. Dzięki niej unikniesz ściemy w promocji
Polacy do zagranicznych świąt i zwyczajów podchodzą raczej sceptycznie, ale jest taki dzień, który jedna wszystkich - nawet konserwatywnych tradycjonalistów. To Black Friday. Niestety, niektórzy polscy sprzedawcy wypaczają ideę tego "święta" i często zamiast szokujących promocji, jesteśmy robieni w konia.
Screen z Wykopu
Internauta napisał program (a konkretnie bota), który przez kilka miesięcy chodził po popularnych sklepach internetowych z elektroniką, wydobywał z nich ceny i gromadził je w bazie danych. Dzięki temu powstała internetowa aplikacja z historią cen z ostatniego pół roku. To naturalnie pewien wycinek i nie znaczy, że w ten sposób zachowują się wszyscy sprzedawcy.
"Sklepy zwykle mają uniwersalny kod produktu, dzięki któremu algorytm wiedział, który produkt zaktualizować, a który dodać do bazy. W ten sposób powstała historia cen. Na niezbyt drogim VPSie stał sobie mój projekt, który cyklicznie odpalał web scrapery" – napisał w komentarzu.
Screen ze strony fakefriday.org
Screen z fakefriday.org
W artykule wrzuciłem kilka zrzutów ekranu bez podawania nazwy sklepu - chodziło mi o pokazanie pewnego ogólnego trendu. Nie ma reguły i jeden produkt w jednej firmie tanieje, w drugiej drożeje, a z innym sprzętem jest z kolei odwrotnie.
Screen ze strony fakefriday.org
Screen ze strony fakefriday.org
Niestety nie udało mi się porozmawiać z autorem aplikacji. Skąd wiem, że strona dobrze działa? Pokazywane w wynikach linki prowadzą do poszukiwanych produktów. Sprawdziłem też cenę smartfona i odkurzacza, które kupiłem tuż przed wakacjami i zgadzały się z tymi pokazanymi na "Fake Friday" w odpowiednim sklepie. Można więc sądzić, że dane były pobierane prawidłowo.
Projekt wykopowicza możemy wykorzystać przy weryfikowaniu promocji w sklepach z elektroniką. Porównujemy aktualną cenę oferowaną z okazji Black Friday (lub zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia) z cenami na przestrzeni ostatnich miesięcy. Niekiedy może okazać się, że sklepy sprzedają produkt o wiele drożej niż w wakacje. Dopiero po nich rusza sezon zakupowy, a przedsiębiorcy to wykorzystują.
Screen z fakefriday.org
Screen z fakefriday.org
Co nie nie zmienia też faktu, że przy wielu towarach cena faktycznie w ostatnich miesiącach malała i możemy trafić na mocne okazje. Trzeba się jednak ostro naszukać - możemy pomarzyć o tak horrendalnych promocjach jak w USA, gdzie niektóre produkty możemy dostać za 5 proc. wartości rynkowej.
Screen z fakefriday.org
Screen ze strony fakefriday.org