"Za kulisami stałem we łzach, to był rozdzierający ból". Elton John opowiedział o walce z rakiem
O tym nie wiedział wtedy nikt – Elton John kilka lat temu walczył z rakiem prostaty. Gwiazdor zdobył się na szczere wyznanie w ekskluzywnym wywiadzie, którego udzielił tuż przed swoją muzyczną emeryturą. Okazuje się, że artysta ukrywał przed światem ogromne cierpienie i musiał na nowo nauczyć się chodzić.
Jeszcze przed emisją programu na fanpejdżu BBC1 pojawił się fragment, w którym Elton John wyznaje, że w 2017 roku chorował na raka prostaty. Trzymał jednak ten fakt w tajemnicy. – Nikt o tym nie wiedział – podkreślił muzyk, który wyjawił również, że nie zdecydował się na chemioterapię i przeszedł operację wycięcia nowotworu, o czym pisał też w swojej wydanej w październiku autobiografii "Me".
Muzyk opowiedział również o infekcji, którą miał po zabiegu chirurgicznym. Elton John był akurat wtedy w Ameryce Południowej. – Wróciłem do Londynu i byłem już bardzo chory. Znalazłem się na intensywnej terapii. Złapałem gdzieś paskudną infekcję. Byłem 24 godziny od śmierci – mówił artysta. Wyjawił również, że potem musiał "na nowo nauczyć się chodzić". Siłę do walki dała mu jednak rodzina: mąż David Furnish oraz synowie Zachary i Elijah.