"Był ciężko ranny, ale nie odpuszczał". Szef Polaka opisał jego walkę z terrorystą w Londynie
Terrorysta wymachiwał dwoma nożami, a ofiary wokół krzyczały. Łukasz ściągnął ze ściany kieł narwala i ruszył do walki – mówił w Sky News Toby Williamson, szef pana Łukasza z Fishmongers' Hall. Mężczyzna opisał walkę Polaka z terrorystą, który dał czas innym ludziom znajdującym się w bezpośrednim niebezpieczeństwie na ucieczkę.
Do ataku doszło w piątek w budynku Fishmongers' Hall, gdzie odbywała się konferencja na temat wymiaru sprawiedliwości. Następnie napastnik, 28-letni Usman Khan, zaatakował nożem ludzi na Moście Londyńskim, gdzie w końcu zastrzelili go policjanci. Sprawca miał na sobie atrapy ładunków wybuchowych.
Khan zabił dwie osoby – mężczyznę i kobietę oraz ranił kolejne trzy. W internecie pojawiły się nagrania, jak próbowano go zatrzymać. Jedna z osób miała gaśnicę, a pan Łukasz chwycił półtorametrowy kieł i rzucił się za napastnikiem. "Dziekujemy panu za odwage. Za wolnosc nasza i wasza!" – napisał po polsku znany brytyjski historyk Timothy Garton Ash. Po angielsku przeprosił za brak polskich znaków.