"Next". 55 zarzutów dyscyplinarnych dla kolejnego sędziego, który podpadł Ziobrze

Rafał Badowski
55 zarzutów dyscyplinarnych dostał Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Iustitia. Takie informacje przekazał Rzecznik Dyscyplinarny Sądów Powszechnych. Sędziemu zarzuca się, że przedstawił manifest polityczny.
55 zarzutów dyscyplinarnych dostał Krystian Markiewicz z Iustitii za podżeganie sędziów do buntu. Fot. Dawid Zuchowicz i Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Szef Iustitii to jeden z najbardziej znanych krytyków pisowskich reform w sądownictwie. Jak czytamy w komunikacie na stronie rzecznika dyscyplinarnego sędziów, sprawa dotyczy wydarzeń z 29 maja. Krystian M. w pismach "upublicznionych i skierowanych do personalnie ustalonych prezesów i sędziów sądów dyscyplinarnych przy sądach apelacyjnych, przedstawił manifest polityczny" – informuje Przemysław W. Radzik.

Dalej wskazano, że sędzia kwestionował niezależność i legalność działania Krajowej Rady Sądownictwa. Podważał też "konstytucyjność i apolityczność Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego". Według nominowanego przez Zbigniewa Ziobrę rzecznika dyscyplinarnego - Markiewicz podżegał sędziów "do popełnienia deliktu dyscyplinarnego".


Miał on polegać na "na nierespektowaniu porządku prawnego Rzeczpospolitej Polskiej poprzez powstrzymanie się od orzekania oraz zaniechanie przedstawiania odwołań stron i akt spraw dyscyplinarnych Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego".

"Next" – skomentował tę decyzję Maciej Nawacki, członek nowej KRS, do której trafił w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach, a jednocześnie prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie.

"Wariant turecki"
Na niedzielnej demonstracji w obronie sędziego Pawła Juszczyszyna Krystian Markiewicz przedstawił pięć podstawowych postulatów, których domagają się sędziowie.

"Skoro wariant węgierski 'reformy sadownictwa' i zastraszania sędziów okazał się nieskuteczny wprowadzi się wariant turecki" – skomentowała na Twitterze adwokatka Sylwia Gregorczyk.

Przypomnijmy, że o Krystianie Markiewiczu było głośno przy okazji afery hejterskiej związanej z farmą trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości, o której jako pierwszy poinformował Onet. Markiewicz padł ofiarą internetowych trolli, jak inni sędziowie krytyczni wobec zmian w sądownictwie autorstwa "dobrej zmiany". Hejterzy rozpowszechniali insynuacje na temat jego rzekomego romansu.

Ostatnio z delegacji w sądzie w Olsztynie został przez Zbigniewa Ziobrę odwołany Juszczyczyn, sędzia, który domagał się od Kancelarii Sejmu ujawnienia list poparcia do neoKRS, co było w jego przekonaniu wykonaniem wyroku TSUE. Wobec Juszczyszyna wszczęto też postępowanie dyscyplinarne, a rząd w specjalnym oświadczeniu napiętnował już protestujących sędziów.