"Nie było zaproszenia". Kuria tłumaczy się z nieobecności na wigilii dla bezdomnych

Łukasz Grzegorczyk
W niedzielę na krakowskim Rynku odbyła się największa w Polsce wigilia dla osób potrzebujących i bezdomnych. Kuria zwykle wspierała tę inicjatywę i wysyłała swojego przedstawiciela, jednak w tym roku zrobiła wyjątek. Dlaczego? Podobno nie dotarło zaproszenie.
Krakowska kuria podobno nie dostała zaproszenia na tradycyjną wigilię dla bezdomnych. Fot. Martyna Niećko / Agencja Gazeta
Wigilia dla osób potrzebujących i bezdomnych odbywa się w na krakowskim Rynku już od ponad 20 lat. Jest największym takim wydarzeniem w Polsce. Zawsze, co roku, obecny był na niej przedstawiciel kurii. Na Wigilii, która odbyła się 15 grudnia 2019 roku, nikogo jednak z kurii nie było, o czym pisaliśmy w naTemat.

– Bardzo żałuję i wielka szkoda, że w tym roku środowisko kościelne się do tego nie włączyło, nie ma żadnego przedstawiciela Kościoła, nie było ogłoszeń w kościołach, nie wszyscy potrzebujący się dowiedzieli – mówił prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.


Kuria się tłumaczy
W końcu przedstawiciele kurii zabrali głos. Swoje stanowisko zawarli w oświadczeniu przesłanym "Gazecie Wyborczej".

"Pragnę zauważyć, że do Księdza Arcybiskupa oraz Kurii nie dotarło żadne zaproszenie oraz informacja na temat Wigilii na Rynku dla Ubogich (…). Arcybiskup Marek Jędraszewski wspierał i wspiera wigilię dla bezdomnych i potrzebujących na Rynku Głównym. Dał temu wyraz osobiście rozdając posiłki ubogim dwa lata temu" – czytamy.

Ta wersja wydarzeń mija się z tym, co powiedziała Barbara Man, odpowiedzialna za organizację wydarzenia. Z jej wypowiedzi wynika, że przedstawiciele kurii byli zapraszani w ten sam sposób, jak co roku.

źródło: "Gazeta Wyborcza"