"Ciąże przedślubne, chlało się wódę". Terlikowski pod wpływem "Patointeligencji" opisał swoje liceum
"Patointeligencja" Maty w błyskawicznym tempie podbija Polskę i stała się tematem właściwie politycznym. Teraz utwór skomentował Tomasz Terlikowski. Katolicki publicysta przyznał, że choć należy bronić swoich dzieci, tak w jego licealnych czasach było podobnie jak w kawałku Maty.
I podkreślił, że dzieci są wystawione "te same zjawiska, ten sam świat, który nie daje nadziei, nie daje sensu, nie daje kierunku". "Kasa rodziców, ich kariery, inteligencja dzieci są puste, jeśli nie ma celu, jeśli celem jest kariera, ustawienie, kasa" – stwierdził.
Terlikowski zauważył jeszcze jedną rzecz: nie ma co się łudzić, że czyjeś dzieci są "inne".
Przypomnijmy, że twórca "Patointeligencji" Mata to syn profesora Marcina Matczaka. Utwór wywołał lawinę komentarzy. Nawet "Wiadomości" TVP wykorzystały go do ataku na sędziów.