Szefowa Paryskiej Rady Adwokackiej obnażyła kłamstwa PiS. Tego argumentu już nie użyją
Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że wprowadzająca represyjne przepisy nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych powstała na wzór prawa, które obowiązuje we Francji. Dziekan Paryskiej Rady Adwokackiej Marie-Aimée Peyron obaliła jednak tego typu argumenty partii rządzącej.
"Opozycja polityczno-sądowa użyła już wszystkich najmocniejszych słów wobec ustawy pozwalającej odpolitycznić sądy. Projektowane przepisy są odzwierciedleniem przepisów francuskich(zdjęcie). Nie podoba się Francja? Nie podoba się Europa?" – twierdził zastępca Zbigniewa Ziobry.
Peyron wyjaśniła ponadto, że "każdego obowiązuje zasada bezstronności i że w demokracji nieakceptowalna jest sytuacja, w której sędzia nie jest niezależny". – Kochamy naszych polskich przyjaciół i nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że władza może popełnić takie błędy. To nienormalne – dodała.
"Sędziowie i prokuratorzy protestowali na ulicach"
– Sędzia we Francji ma pełne prawo do bycia członkiem związków zawodowych, może też oczywiście wypowiadać się w sprawie projektu ustawy czy tekstów. Nasi sędziowie nie mają żadnych hamulców, by wskazać Ministerstwu Sprawiedliwości, gdy pojawia się problem zawodowy w wykonywaniu ich obowiązków, czy problem w tekście prawa – przypomniała Marie-Aimée Peyron.
Dziekan Paryskiej Rady Adwokackiej wskazała też ważny szczegół odnośnie zachowania sędziów w konkretnych sytuacjach. Wskazała, że we Francji w związku z niektórymi ustawami sędziowie i prokuratorzy protestowali na ulicach, pokazując, że są przeciwni projektom rządowym.
źródło: TVN24