"Wstyd to pojęcie obce dla jego prezydentury". Kidawa-Błońska celnie podsumowała wywiad Dudy

Adam Nowiński
Andrzej Duda w wywiadzie dla TVP nie szczędził słów krytyki pod adresem osób, które sprzeciwiają się wprowadzeniu tzw. ustawy kagańcowej forsowanej przez PiS. Skrytykował także pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf. Duda stwierdził, że sędzia "nie ma wstydu", że opowiada o Polsce tak złe rzeczy. Na to zareagowała liderka KO Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej słowa pójdą mu mocno w pięty.
Małgorzata Kidawa-Błońska skrytykowała słowa Andrzeja Dudy w wywiadzie dla TVP. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
"Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest Prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd!" – napisała na Twitterze Małgorzata Kidawa-Błońska. Wicemarszałek Sejmu nawiązała do słów Dudy o pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzacie Gersdorf, którą skrytykował za robienie Polsce PiS "czarnego PR".


– Pani prezes Gersdorf opowiada – w szczególności za granicą – o Polsce takie rzeczy, że powiem tak: wstyd mnie ogarnia, kiedy słyszę, że ktoś, kto mieni się I prezesem SN, może o polskim państwie poza granicami kraju opowiadać takie rzeczy. Nawet jeżeli to się dzieje tylko w środowisku sędziowskim – po prostu wstyd. Wstyd za to, kto w ogóle został na urząd tego I prezesa Sądu Najwyższego wybrany – mówił wyraźnie wzburzony prezydent.