Wielka petycja Polaków ws. o. Rydzyka trafi do papieża. Jest arcybiskup, który ma się podjąć misji

Tomasz Ławnicki
Ponad 129 tys. osób podpisało się pod petycją do papieża o ukrócenie politycznej działalności dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka. Do tej pory nie było jasne, jak pismo może trafić do rąk Franciszka. Najnowsze doniesienia wskazują, że udało się znaleźć arcybiskupa, który może się podjąć tej misji.
Petycja ws. o. Rydzyka coraz bliżej przekazania papieżowi. Fot. Wojciech Kardas / Agencja Gazeta
"Zwracamy się z prośbą o ukrócenie działalności politycznej redemptorysty Tadeusza Rydzyka i przywrócenie charakteru religijnego jego radiu oraz telewizji" – tymi słowami zaczyna się treść petycji, jaka ma trafić do rąk papieża Franciszka. Zbiórka podpisów zaczęła się w połowie roku 2017.

Inicjator zbiórki, Adam N., w rozmowie z naTemat przyznawał, że ma żal do polskich polityków opozycji za to, iż nie wsparli akcji. – Jest jeden polityk, który na tę petycję odpowiedział i ją wsparł. To znany polityk z Kanady, z polskimi korzeniami, Thomas Adam Łukaszuk. Obiecał nam, że dostarczy naszą petycję do Watykanu – mówił nam pomysłodawca petycji.


Thomas Łukaszuk to pochodzący z Gdyni były minister edukacji, minister ds. emigracji i wicepremier kanadyjskiej prowincji Alberta. Teraz polityk w rozmowie z Onetem wyjawił, w jaki sposób petycja ws. o. Tadeusza Rydzyka miałaby trafić do rąk papieża Franciszka. Okazuje się, że jest w Kanadzie hierarcha, który mógłby się tej misji podjąć.
Thomas Łukaszuk
b. wicepremier kanadyjskiej prowincji Alberta

Apel z podpisami został złożony na ręce arcybiskupa Richarda Smitha w języku polskim, angielskim, włoskim i hiszpańskim. Otrzymał też elektroniczną kopię petycji, podpisaną przez ponad 128 tys. osób. Petycja już na pewno bezpośrednio lub pośrednio dotrze do papieża. Być może będą też podejmowane kroki, żeby przekazać ją nuncjuszowi Watykanu w Kanadzie. Nie wiem jednak, czy będą potrzebne. Arcybiskup zobowiązał się rozpatrzyć tę sprawę.

cytat za Onet.pl
Autorzy petycji wolą pozostać anonimowi. Obawiają się bowiem, że z tego powodu mogą mieć w Polsce problemy. Stąd też prośba o pośrednictwo do kanadyjskiego polityka.
15 urodziny Radia Maryja w 2006 r. – ówczesny premier Jarosław Kaczyński oraz m.in. wicepremier Przemysław Gosiewski z wizytą u o. Tadeusza Rydzyka.Fot. Damian Kramski / Agencja Gazeta
Dwa lata temu, niedługo po tym, jak na avaaz.org ruszyła zbiórka podpisów z prośbą do Franciszka, by ukrócił działalność o. Rydzyka, posłanka Anna Sobecka na citizengo.org uruchomiła inną – w obronie Radia Maryja oraz o. Tadeusza Rydzyka. Pod nią wciąż widnieją nieco ponad 22 tys. podpisów.

Jako pierwsza podpis pod tym listem do papieża złożyła posłanka Sobecka, drugi był członek KRRiT Janusz Kawecki, trzeci prezes PiS Jarosław Kaczyński, zaś dalej Beata Szydło, Joachim Brudziński czy Ryszard Terlecki.

– Ta antypetycja PiS-u pokazuje dobitnie, z kim Tadeusz Rydzyk ma swój układ polityczno-biznesowy. My w swojej petycji nie wskazywaliśmy, jaką partię wspiera ks. Rydzyk – oni ujawnili się sami – tak Adam N. skomentował list powstały z inicjatywy posłanki Anny Sobeckiej.
Adam N.

Mam nadzieję, że papież zdecyduje się na krok równie zdecydowany, jak w Chile, gdzie cały Episkopat musiał się podać do dymisji. Wierzę, że jest w stanie sprawić, iż Radio Maryja będzie apolityczną rozgłośnią religijną. A o. Rydzyk oraz hierarchowie, którzy sprawili, że rozgłośnia ta stała się ośrodkiem politycznym, zostaną odsunięci od kościelnych urzędów.

– Taka jest nasza idea: pokazać ludziom, że mogą dokonać zmiany. I żeby zrozumieli to i politycy, i sam Tadeusz Rydzyk, że w demokracji to obywatele rządzą – podsumował inicjator petycji.