"Dla kardynała Dziwisza kończy się okres ochronny". Takie wnioski płyną z afery w USA

Tomasz Ławnicki
Ostatnie dni przynoszą coraz to nowe informacje w sprawie afer seksualnych w Kościele katolickim. Wszystko za sprawą decyzji Franciszka, który postanowił znieść "tajemnice papieską" w sprawach dotyczących nadużyć seksualnych duchownych.
"Dla kardynała Dziwisza kończy się okres ochronny" – piszą Stanisław Obirek i Artur Nowak. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Jak piszą w "Gazecie Wyborczej" Stanisław Obirek (były ksiądz) oraz Artur Nowak (prawnik, jeden z bohaterów filmu "Tylko nie mów nikomu"), decyzja papieża może bardzo wiele zmienić. Szczególnie jeśli idzie o sprawę dwóch kardynałów z najbliższego otoczenia Jana Pawła II – Angelo Sodano oraz Stanisława Dziwisza.

"Sporo się dowiemy"
W ostatnich dniach coraz szersze kręgi zatacza sprawa byłego kardynała z USA Theodore'a McCarricka. "Washington Post" podał, że przez blisko 17 lat McCarrick przekazał kościelnym hierarchom aż 600 tysięcy dolarów. Wśród nich był papież Jan Paweł II, który miał otrzymać 90 tys. dolarów.
McCarrick przekazał pieniądze ponad 100 duchownym katolickim, z czego kilku zajmowało się sprawą jego nadużyć seksualnych.Fot. screenshot z You Tube / CBS Evening News
Duchowni zapewniają, że w tego typu darach nie ma nic niezwykłego, jednak na tym nie koniec. Theodore McCarrick molestował i dzieci, i dorosłych. W lutym uznany winnym nadużyć seksualnych i decyzją Watykanu przestał być księdzem. Teraz jedna z jego ofiar, James Grein, twierdzi, że o nadużyciach powiedziała Janowi Pawłowi II już w 1988 r. Mimo to w 2001 r. McCarrick awansował – został kardynałem.


Obirek i Nowak wskazują, iż za pontyfikatu Jana Pawła II we wszystkich rozmowach papieża uczestniczył jego osobisty sekretarz, ks. Stanisław Dziwisz. Oficjalny raport Watykanu ws. afery kard. McCarrick'a wkrótce ma być ujawniony i znana będzie rola kard. Dziwisza. Ten bowiem twierdzi, że papież Polak nie miał pojęcia o zarzutach stawianych metropolicie z Waszyngtonu.

"Dla kardynała Dziwisza kończy się okres ochronny. Jeśli Franciszek będzie konsekwentny, z raportu na temat nadużyć, których dopuścił się Theodor McCarrick, sporo się dowiemy o otoczeniu polskiego papieża" – czytamy w "Wyborczej".

"To zmieni bardzo dużo"
Autorzy przypominają relacje, iż w ostatnich latach pontyfikatu Jan Paweł II był poważnie chory i najpewniej nie był informowany o wszystkim przez swoich najbliższych współpracowników, czyli właśnie obecnego kard. Dziwisza oraz kard. Angelo Sodano.
Kard. Dziwisz dotąd twierdził, że papież Polak nie miał pojęcia o zarzutach stawianych metropolicie z WaszyngtonuFot. Michał Łepecki / Agencja Gazeta
Do tego dochodzi jeszcze jedna afera, czyli wstrząsający raport o skandalu pedofilskim w Legionie Chrystusa. Wynika z niego, że przestępstw dopuszczał się nie tylko założyciel Legionu, ks. Degollado, ale aż 33 księży i 71 seminarzystów z tej wspólnoty.

– To zmieni bardzo dużo. Tajemnica papieska obłożona jest pewną sankcją. Dotąd jej naruszenie było taktowane jako grzech ciężki, w pewnych przypadkach mogło to nawet spowodować ekskomunikę. (...) Zaczniemy szukać w diecezjach, w prowincjach zgromadzeń zakonnych. Myślę, że będziemy mogli wyjaśnić wiele bardzo skandalicznych spraw – tak o znaczeniu zniesienia tajemnicy papieskiej mówił w rozmowie z Darią Różańską mec. Artur Nowak.

źródło: "Gazeta Wyborcza"