Lista kandydatów na szefa PO puchnie od nazwisk. Niespodziewanie pojawił się kolejny chętny
Na liście kandydatów na szefa Platformy Obywatelskiej pojawiło się kolejne – szóste nazwisko. Ostatniego dnia swój start w wyborach ogłosił również Bartłomiej Sienkiewicz. Były minister spraw wewnętrznych ma nadzieję przejąć władzę po Grzegorzu Schetynie.
Borys Budka jako pierwszy oficjalnie ogłosił, że zamierza ubiegać się o przywództwo. Wkrótce po nim kandydatury zgłosili Bogdan Zdrojewski i Bartosz Arłukowicz. Następnie na scenie pojawili się Joanna Mucha i Tomasz Siemoniak.
Siemoniaka wskazał ustępujący Grzegorz Schetyna. Lider PO ogłosił, że choć sam nie będzie się ubiegał o reelekcję, to poleca głosowanie na byłego szefa MON jako gwaranta tego, że PO dalej będzie silną partią.
Z kolei Mucha już od dawna odgrażała się, że będzie chciała przejąć władzę po Schetynie, którego obwinia o przegraną w ostatnich wyborach samorządowych, do Parlamentu Europejskiego i do Sejmu.
Karierę polityczną Sienkiewicz zaczął w latach 80. jako działacz społecznościowy. Później pracował jako funkcjonariusz Urzędu Ochrony Państwa.
Przełom w jego karierze nastąpił 20 lutego 2013 roku, gdy premier Donald Tusk wręczył mu nominację na ministra spraw wewnętrznych. Jednocześnie Sienkiewicz pełnił funkcję koordynatora służb specjalnych.