Szef MSZ Iranu: "To przez amerykańskie awanturnictwo doszło do katastrofy"

Daria Różańska
Minister spraw zagranicznych Iranu na Twitterze ocenił, że to przez "amerykańskie awanturnictwo" doszło do katastrofy ukraińskiego samolotu pasażerskiego. Jednocześnie Mohammad Dżawad Zarif wyraził głębokie ubolewanie, przeprosił i złożył kondolencje rodzinom ofiar.
Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif na Twitterze napisał, że to przez "amerykańskie awanturnictwo" doszło do katastrofy z ukraińskim samolotem pasażerskim. Fot. Screen z YouTube / Council on Foreign Relations
"Smutny dzień. Błąd ludzki w czasach kryzysu spowodowany awanturnictwem amerykańskim doprowadził do katastrofy. Nasze głębokie wyrazy żalu, przeprosiny i kondolencje dla naszego narodu, rodzin wszystkich ofiar i innych narodów dotkniętych katastrofą" – napisał w sobotę rano na Twitterze Mohammad Dżawad Zarif, minister spraw zagranicznych Iranu. Parę godzin wcześniej strona irańska przyznała się do nieintencjonalnego zestrzelenia ukraińskiego samolotu kilka minut po starcie z lotniska w Teheranie.


W komunikacie armii irańskiej zaznaczono, że ukraiński samolot przelatywał blisko "ważnego obiektu wojskowego", dlatego uznano go za "wrogi". Dodano także, że Teheran znajdował się na "najwyższym poziomie gotowości", co wynikało z napięcia między Iranem a Stanami Zjednoczonymi.

Władze zapewniły, że osoby odpowiedzialne poniosą konsekwencje, a odpowiednie systemy zostaną zmodyfikowane, aby zapobiec podobnym "pomyłkom" w przyszłości.

Także prezydent Iranu Hassan Rouhani na Twitterze odniósł się do sprawy. Napisał o "katastrofalnym błędzie" i złożył kondolencje rodzinom ofiar. "W wyniku wewnętrznego dochodzenia sił zbrojnych stwierdzono, że pociski wystrzelone z powodu ludzkiego błędu spowodowały okropną katastrofę ukraińskiego samolotu i śmierć 176 niewinnych ludzi" – napisał. I raz jeszcze podkreślił, że "głęboko żałuje tej strasznej, niewybaczalnej pomyłki".

Zestrzelenie samolotu

Ukraiński samolot pasażerski rozbił się 8 stycznia krótko po starcie z lotniska w Teheranie. Zginęli wszyscy pasażerowie. Wśród ofiar było 82 obywateli Iranu, 63 Kanadyjczyków i 11 Ukraińców, a także obywatele Szwecji czy Niemiec.

Do tragedii doszło w związku z eskalacją konfliktu między USA i Iranem po tym, jak prezydent Donald Trump wydał rozkaz zabicia generała Kasema Sulejmaniego. Dość szybko pojawiły się spekulacje, że samolot został omyłkowo zestrzelony przez Irańczyków. Jednak do tej pory władze Iranu zaprzeczały, jakoby miały cokolwiek wspólnego z katastrofą. Oficjalna wersja była taka, że samolot rozbił się z powodu awarii silnika.

Początkowo Iran nie zgadzał się na to, żeby zagraniczni specjaliści przebadali miejsce katastrofy, taką zgodę wydano dopiero w piątek rano. Dołączą do nich także eksperci z amerykańskiego koncernu Boeinga.