Karczewski odgraża się po zarzutach opozycji. Zapowiada pozwy

Łukasz Grzegorczyk
Stanisław Karczewski chce pozwać posłów Koalicji Obywatelskiej. Monika Wielichowska i Michał Szczerba zarzucali byłemu marszałkowi Senatu, że jako senator, a potem wicemarszałek izby pracował i faktycznie prowadził działalność gospodarczą.
Stanisław Karczewski chce pozwać posłów KO. Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
W grudniu 2019 r. portal tvn24.pl ujawnił, że Stanisław Karczewski jako senator, a potem wicemarszałek Senatu, w latach 2009-2015 zarobił ponad 400 tysięcy złotych, odbywając płatne dyżury w szpitalu, w którym był na bezpłatnym urlopie na czas wykonywania mandatu senatora.

Teraz sprawa ma swój ciąg dalszy. Posłowie KO Monika Wielichowska i Michał Szczerba na konferencji 16 stycznia przekonywali, że Karczewski złamał prawo, i powinien zwrócić Kancelarii Senatu nienależnie pobrane uposażenie.

"Posłowie PO znów nakłamali dzisiaj na mój temat. Reakcją na tą zorganizowaną nagonkę budowaną na kłamstwie będą sądowe pozwy. Mój pełnomocnik już je przygotowuje" – poinformował Karczewski na Twitterze. Do tego wpisu odniósł się już poseł Szczerba. I po raz kolejny wezwał Karczewskiego, by przedstawił dowód na to, że informował o zamiarze podjęcia zatrudnienia.