Frasyniuk zakpił z kombatanctwa Morawieckich w PRL-u. Ostro zareagowała siostra premiera
Władysław Frasyniuk w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" odniósł się do działalności Kornela i Mateusza Morawieckich w PRL. Bohater Solidarności zadrwił z wkładu premiera i jego zmarłego ojca. Na słowa Frasyniuka ostro zareagowała na Facebooku siostra szefa rządu PiS.
– O rzekomej ruletce i grobie nigdy nie słyszałem, o szpitalu – owszem. Chętnie bym się dowiedział od MM, co to był za szpital, bo na ortopedii, laryngologii czy kardiologii na pewno nie leżał. Jestem też ciekawy, czy Mateusz Morawiecki znalazł oraz postawił przed sądem tych, którzy go prześladowali i kazali kopać ten grób, bo może ci bandyci pracują w bankach albo w administracji publicznej. Jak rozliczać, to rozliczać! – ironizuje Frasyniuk.
W kolejnych słowach Frasyniuk przypomniał pewne fakty z historii. – Na początku 1983 r. SB aresztowała "bombowców" z Zagłębia Miedziowego, górników z "Solidarności", którzy podkładali ładunki wybuchowe, żeby zaprotestować przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego i brutalnym represjom w Lubinie. Zostali poddani wyjątkowo okrutnemu śledztwu, byli bici, torturowani, a potem stanęli przed sądem, z procesu wyszli już inwalidami – wspomniał Frasyniuk.
Jeden z przywódców "Solidarności zderzył ten fakt z tym, że Kornel Morawiecki i Andrzej Kołodziej dostali paszporty i w kwietniu 1988 r., gdy wolność stała za progiem, wyjechali z Polski. – To tyle na temat ich "działalności terrorystycznej". Nie zamierzam ich jednak rozliczać. Uważam, że zamiast wałkować, jaką kto miał przeszłość, powinniśmy popatrzeć wreszcie w przyszłość – powiedział w wywiadzie dla "Gazety wyborczej" Frasyniuk.
Trudno się spodziewać, by ten wywiad spotkał się z pozytywnym przyjęciem ze strony sympatyków zjednoczonej prawicy i premiera Mateusza Morawieckiego. Ostatecznie Frasyniuk burzy piękny portret patriotów bez skazy, jaki od lat Mateusz Morawiecki kreśli nie tylko swojemu ojcu, ale i sobie. Dlatego w sieci zawrzało od hejterskich postów. Najczęściej pojawia się zdanie, by Frasyniuk oddał 80 milionów "Solidarności". Na wywiad zareagowała też siostra Mateusza Morawieckiego, Anna.
fot. Facebook
źródło: "Gazeta Wyborcza"