Nocny wpis Dudy w głośnej sprawie 11-letniej Zuzi. Zwrócono uwagę, że to nie na miejscu

Zuzanna Tomaszewicz
11-letnią Zuzię z Libiąża miała na karku komornika z powodu milionowego długu, jaki odziedziczyła po zmarłym ojcu. Po nagłośnieniu sprawy przez tygodnik "Wprost" nastąpiła interwencja resortu sprawiedliwości, dziewczynce zwrócono odebraną przez komornika rentę po tacie. Prezydent Andrzej Duda w nocy odniósł się do całej sprawy na Twitterze. Jego wypowiedź wiele osób uznało za "bezczelną".
Andrzej Duda został skrytykowany za nocny wpis. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Tata Zuzi Sałaszewskiej zmarł 9 lat temu, zostawiając córkę i żonę z niespłaconym kredytem. Po zmarłym tacie dziewczynce przysługuje renta w wysokości 604 zł. Tyle że w znacznej części świadczenie to zostało zajęte przez komornika. 

Po artykule "Wprost" nastąpiła reakcja resortu sprawiedliwości. "Dzięki interwencji przeprowadzonej pod nadzorem wiceministra Sebastiana Kalety, komornik wycofał się z nieuprawnionego zajęcia renty dziewczynki i zwrócił jej rodzinie pieniądze" – czytamy w komunikacie ministerstwa. Sam komornik przeprosił Zuzię i kupił rower, o którym dziewczynka marzyła. Głośną sprawę nastolatki postanowił skomentować Andrzej Duda. "Czyli jednak ogólna presja coś daje" – napisał w nocnym tweecie prezydent, tym samym zsyłając na siebie gniew internautów.


"Presja Nowogrodzkiej i paniczny strach przed odpowiedzialnością za naruszenia Konstytucji. Coś Pan o tym wie. Szczególnie dziś!" – odpowiedział prezydentowi poseł KO Michał Szczerba. "To jednak wyjątkowa bezczelność, tak napisać w taki dzień" – skomentował prof. Wojciech Sadurski. Przypomnijmy, że prezydent Duda podpisał we wtorek, wbrew opiniom specjalistów, ustawę kagańcową, która dopuszcza dyscyplinowanie niepokornych wobec władzy sędziów.