Koronawirus zabił więcej ludzi niż SARS. Jest jednak jedna dobra wiadomość

Zuzanna Tomaszewicz
Od rozpoczęcia epidemii koronawirusa zmarło już 811 osób. Tym samym nowy wirus przewyższył liczbę ofiar wirusa SARS, który rozprzestrzenił się w latach 2002-2003 i doprowadził do śmierci przynajmniej 770 chorych. W przypadku koronawirusa może być więcej ofiar śmiertelnych? Lekarze zapewniają jednak, że wirus z Wuhan powoli "zwalnia".
Liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 800. Fot. Youtube.com
W ciągu ostatnich 24 godzin w Chinach zmarło 89 osób i potwierdzono 2656 nowych przypadków zakażenia koronawirusem 2019-nCoV. Liczba ofiar epidemii to ponad 800 osób. Wirus z Wuhan przebił więc liczbę zmarłych w wyniku wirusa SARS – ten pochłonął życia co najmniej 770 osób i na niego umierała co 10 zakażona osoba.

Rośnie też liczba wyleczonych pacjentów. Koronawirusa udało się zwalczyć u ponad 2700 osób. Dobrą wiadomością jest to, że wirus spowalnia. W sobotę liczba zakażeń była o ok. 20 proc. mniejsza niż w piątek.

W sobotę na lotnisku Chopina w Warszawie wylądowały dwa samoloty brazylijskich sił powietrznych. Na pokładzie pojazdów znajdowali się pasażerowie, których ewakuowano z Chin w obawie przed koronawirusem. Od razu ich przebadano. Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś, że u pięciu osób, które wczoraj przyleciały z Warszawy do Chin, nie wykryto koronowirusa. Pierwsze wyniki testów są negatywne – podał resort.


Przypomnijmy, że u wybrzeży Jokohamy w Japonii zacumowano wycieczkowiec Diamond Princess, na pokładzie którego wykryto 61 przypadków zarażenia. Na statku wciąż przebywają Polacy. Z owymi pasażerami rozmawiała nasza dziennikarka Katarzyna Zuchowicz, która pokazała, jak wygląda życie na wycieczkowcu objętym kwarantanną.

źródło: BBC News