Pierwsze zwycięstwo od 7 lat! Żyła w genialnym stylu wygrał konkurs w Bad Mitterndorf

Ola Gersz
To był pierwszy konkurs lotów narciarskich w tym sezonie. Warunki pogodowe nie rozpieszczały skoczków – silny wiatr dawał się we znaki. Mimo to Polacy szli jak burza! Do drugiej serii dostało się aż pięciu skoczków, a Żyła, Kubacki i Stoch znaleźli się w pierwszej dziesiątce. Ten dzień należał jednak do tego pierwszego – Piotr Żyła wygrał pierwszy raz od siedmiu lat. To jego drugie zwycięstwo w Pucharze Świata w karierze.
Piotr Żyła wygrał sobotni konkurs w wielkim stylu Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Konkurs Pucharu Świata w Bad Mitterndorf nie rozpoczął się dobrze. Wszystkie treningi i kwalifikacje zostały w piątek odwołane ze względu na warunki pogodowe. Mimo obaw sobotni konkurs indywidualny odbył się zgodnie z planem – silny wiatr nie rozpieszczał jednak skoczków, a podczas pierwszej serii organizatorzy zdecydowali się ogłosić krótką przerwę właśnie z powodu kapryśnej pogody. Do rywalizacji w pierwszych sezonie lotach narciarskich stanęli: Aleksander Zniszczoł, Andrzej Stękała, Klemens Murańka Jakub Wolny, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Ten pierwszy osiągnął duży sukces: z lotem na odległość 197 metrów pierwszy raz od grudnia 2016 roku znalazł się w finale. Świetnie poszło też Jakubowi Wolnemu, który poleciał na aż 211 metrów. Tym samym obaj znaleźli się w pierwszej serii. Zupełnie odleciał jednak Piotr Żyła, który osiągnął wynik na 225,5 metra! Polak uplasował się po pierwszej serii na trzecim miejscu. Za nim znaleźli się Dawid Kubacki na 6. pozycji (226 metrów) oraz Kamil Stoch, który wyjątkowo nie lubi pechowej dla siebie skoczni w Bad Mitterndorf. Tym razem skoczek pokonał jednak fatum – nigdy nie poleciał tam więcej niż na 114 metrów – i oddał lot na 217,5 metra. Pierwszą serię wygrał Niemiec Karl Geiger (230 metrów) i Austriak Stefan Kraft (224,5 metra).


Fenomenalny Żyła
Do drugiej serii dostało się aż pięciu Polaków – najwięcej w tym roku. Finał rozpoczęto na 23. belce – o jedną wyżej niż w pierwszej serii. Zniszczoł wylądował bliżej, niż poprzednio – na 188. metrze, nie poszło też wyraźnie niezadowolonemu Wolnemu (201 metrów). Emocje sięgnęły jednak zenitu, gdy do skoków szykowała się ostatnia trójka naszych skoczków. Fenomenalny występ dał Kamil Stoch, który poleciał aż na 231,5 metra! Świetnie poszło też Kubackiemu, który mimo warunków osiągnął wynik 217 metrów. Nikt nie pokonał jednak w sobotę Piotra Żyły. Polak poleciał na 219,5 metra, a co najważniejsze dostał od sędziów znakomite noty za styl. Emocje były do samego końca, jednak ani Geiger ani Kraft nie powtórzyli sukcesu Żyły. 33-latek wygrał o 0,3 punktu i odniósł w Austrii pierwsze zwycięstwo od siedmiu lat oraz drugie w PŚ w karierze! Na podium znaleźli się także Timi Zajc oraz Kraft, Kubacki znalazł się na piątym miejscu, a Stoch na siódmym.

Dzięki zwycięstwu Żyła wskoczył do pierwszej dziesiątki kwalifikacji generalnej Pucharu Świata (pierwsza trójka to Kraft, Geiger i Kubacki). Po jednym konkursie jest także liderem lotów narciarskich.