"Niezamierzony błąd". Dyrektor nadzorujący "Wiadomości" przeprasza profesora z Kielc
W niedzielnych "Wiadomościach" próbowano przekonać widzów, że dodatkowe pieniądze na onkologię wcale potrzebne nie są – dzięki władzy PiS już jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Na dowód zaprezentowano grafikę, na której słupek wyrażający wartość 6 proc. był dwukrotnie większy od słupka pokazującego 5 proc. Następujące dobre zmiany w onkologii miał potwierdzić prof. Stanisław Góźdź. Tyle że to nie był on. Teraz TVP przeprasza.
Prof. Góźdź jest osobą powszechnie znaną nie tylko w regionie świętokrzyskim. Nic dziwnego, że szybko dostrzeżono, iż w materiale TVP wypowiada się ktoś inny.
Po kilkunastu godzinach od emisji materiału i lawinie komentarzy dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski przeprosił za to, co się stało. "Szanowni Państwo, wskutek niezamierzonego błędu w materiale Wiadomości' TVP wypowiedź dr Mateusza Obarzanowskiego przypisano prof. Stanisławowi Góździowi. Obu Panów za pomyłkę przepraszamy. Natomiast Widzów zapraszam dziś o 19:30 do wysłuchania wypowiedzi prof. Góździa" – oświadczył dyrektor z TVP.