Już nie tylko Mark Hamill. Zaskakujące przymiarki przy obsadzie roli mentora Wiedźmina Geralta

Adam Nowiński
W sieci pojawiło się potwierdzenie, że Mark Hamill, aktor znany na całym świecie jako odtwórca roli Luke'a Skywalkera, dostał propozycję zagrania Vesemira w drugim sezonie "Wiedźmina" Netflixa. Ale nie on jedyny jest kandydatem do roli mentora Wiedźmina Geralta. Padły dwa inne, znane nazwiska.
Hamill dostał propozycję zagrania w kolejnym "Wiedźminie". Okazuje się jednak, że nie tylko on. Fot. Facebook / Star Wars: The Rise of Skywalker
Od jakiegoś czasu w sieci krążyły plotki o tym, że to Mark Hamill wcieli się w rolę Vesemira w drugim sezonie "Wiedźmina" Netflixa. Filmowy Luke Skywalker byłby rzeczywiście epickim mentorem Białego Wilka nie tylko przez jego występy w "Gwiezdnych Wojnach", ale także ze względu na jego zamiłowanie do świata fantasy i sci-fi.

Warto dodać, że Hamill jest świetnym aktorem dubbingowym. Fani gier komputerowych znają jego głos z serii gier "Batman", gdzie Hamill fenomenalnie dubbinguje głównego antagonistę Mrocznego Rycerza – Jokera. Dzięki doniesieniom jednego z reporterów CNBC Daniela Richtmana potwierdziły się plotki związane z rolą Vesemira. Zaproponowano ją Hamillowi, ale okazuje się, że nie tylko jemu. W grę wchodzić mają także inne dwa wybitne nazwiska. Chodzi o Madsa Mikkelsena, który niedawno wcielił się w rolę "Balck Kaisera" w filmie "Polar" oraz Michael Keaton, znany z burtonowskiej wersji "Batmana".


Czy jego doniesienia okażą się trafne? Z pewnością wielu fanów chciałoby, żeby Człowiekowi ze Stali doradzał były Mroczny Rycerz.