Każdy kibic już go tam widział. Lewandowski zdradził kulisy nieudanego przejścia do United

Kamil Rakosza
W 2012 r. Robert Lewandowski dostał telefon od jednej z największych legend futbolu – sir Alexa Fergusona. O rozmowie ze szkockim trenerem i złożonej przez niego propozycji gry w Manchesterze United, piłkarz opowiedział w rozmowie z dziennikiem "The Guardian".
Robert Lewandowski opowiedział w rozmowie z dziennikiem "The Guardian" o propozycji gry w Manchesterze United. Fot. Instagram / @rl9
Pamiętamy tę ekscytację sprzed paru lat, kiedy wszyscy fani piłki nożnej byli niemal pewni, że Robert Lewandowski dołączy do drużyny Czerwonych Diabłów. W rozmowie z brytyjskim "Guardianem" napastnik zdradził część szczegółów dotyczących transferu, do którego finalnie nie doszło. – Rozmawiałem z sir Alexem Fergusonem po dwóch latach gry w Dortmundzie. To był okres, kiedy naprawdę myślałem o transferze do Manchesteru United. Ze względu na Fergusona i ze względu na Manchester United – opowiadał Lewandowski. – Wtedy po raz pierwszy myślałem o transferze, bo kiedy dostajesz telefon od sir Alexa Fergusona, a jesteś młodym piłkarzem, to jest to niesamowite. To był dla mnie wyjątkowy dzień – stwierdził RL9.


Jak pamiętamy, Borussia Dortmund nie wypuściła wówczas Roberta Lewandowskiego za Kanał La Manche. Dopiero w roku 2014 polski napastnik został wytransferowany do Monachium, gdzie do tej pory reprezentuje barwy lokalnego Bayernu.

Źródło: "The Guardian"