PiS naprawdę może zacząć się bać. Sensacyjny sondaż pokazuje, że Dudę dogonił nawet Hołownia

Ola Gersz
To koniec dominującej przewagi Andrzeja Dudy przed wyborami prezydenckimi? Na to wskazuje nowy szokujący sondaż OKO.press, w którym obecny prezydent nie tylko otrzymuje rekordowe niskie poparcie, ale również remisuje w II turze – z Małgorzatą Kidawą-Błońską i... jeszcze dwoma kandydatami.
Andrzej Duda ma coraz mniejsze poparcie Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Prezydencki sondaż OKO.press, który przeprowadziła firma Ipsos, został przeprowadzony w dniach 20-22 lutego, czyli w wyjątkowo słabym wizerunkowo okresie dla Prawa i Sprawiedliwości. Jak podkreśla portal, ankieterzy dzwonili do Polaków nie tylko kilka dni po inauguracji kampanii wyborczej Andrzeja Dudy na "kiepskiej" konwencji PiS, ale również po takich wpadkach partii jak środkowy palec posłanki Joanny Lichockiej, wkroczenie CBA do mieszkań i gabinetu szefa NIK Mariana Banasia oraz zastanawiająca wypowiedź szefowej sztabu Dudy Jolanty Turczynowicz-Kieryłło o wolności słowa.


To mogło odbić się właśnie na sondażu, w którym prowadzi Andrzej Duda, jednak otrzymał on zaledwie 41 procent, co oznacza, że kandydat PiS nie wygra w I turze. Największe szanse na starcie z prezydentem w II turze ma Małgorzata Kidawa-Błońska (25 procent). Kolejni kandydaci są daleko w tyle: Robert Biedroń otrzymał w sondażu OKO.press 9 procent, a Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia – po 7 procent. Szokujące i niekorzystne dla Dudy są jednak sondażowe wyniki II tury. Okazuje się, że obecny prezydent nie miałby istotnej przewagi, co oznacza, że jego zwycięstwo nie jest przesądzone. Z Dudą remisują pod względem statystycznym aż trzej kandydaci: Kidawa Błońska (48 proc. dla Dudy, 46 proc. dla kandydatki PO), Kosiniak-Kamysz (47 – 45 proc.) i Hołownia (również 47 – 45 proc.). Z kolei w starciu w II turze z Biedroniem Duda otrzymałby według sondażu OKO.press 51 proc., a polityk Lewicy – 41 proc.

To drugi raz, kiedy Andrzej Duda remisuje w sondażu. Stało się tak już w marcu 2017 w sondażu Ipsos dla OKO.press – wtedy prezydent szedł łeb w łeb z Donaldem Tuskiem. "Było to w marcu 2017 roku, kiedy poparcie dla PiS załamało się po blamażu delegacji premier Szydło w Brukseli, gdzie Donald Tusk został wybrany 27:1 na przewodniczącego Rady Europejskiej. W hipotetycznej II turze padł wtedy remis: Duda i Tusk zdobyli po 44 proc. (7 proc. deklarowało, że nie wzięłoby udziału w wyborach, a 5 proc. nie wiedziało, na kogo by głosowali)" – przypomina OKO.press. Tym razem – jak wynika z obecnego sondażu – Duda ma jednak znacznie mniejsze poparcie młodych Polaków. Obecnego prezydenta poparło 55 procent ludzi w wieku powyżej 50 lat, ale tylko 25 procent osób poniżej 30. roku życia. "Starsza o 15 lat kandydatka (w czasie wyborów będzie obchodziła 63. urodziny, a Duda 48.) jest znacznie bardziej popularna wśród młodszych wyborców. To kolejny sondażowy przykład tego, jak młodzi odwracają się od PiS" – zauważa OKO.press.

Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński zaapelował w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" – pierwszym po konwencji PiS – o mobilizację przed majowymi wyborami. To dowód na to, że prezes partii jest świadomy, że zwycięstwo Dudy nie jest przesądzone. – Wszyscy politycy naszego obozu muszą mieć świadomość, że teraz mają zapomnieć o własnych ambicjach, karierach politycznych czy jakichś planach rozbudowy swoich formacji. Prezydent Andrzej Duda wygra wybory tylko wówczas, gdy wszyscy będą ofiarnie pracowali na jego sukces, a nie rozglądali się za korzyściami dla siebie – podkreślił Kaczyński.

źródło: OKO.press