Naukowcy płacą za zakażenie koronawirusem. Ochotnicy mogą nieźle zarobić

Łukasz Grzegorczyk
Naukowcy szukają śmiałków, którzy na ochotnika dadzą się zakazić koronawirusem. Ma to związek z pracami prywatnej firmy farmaceutycznej nad szczepionką przeciwko COVID-19. Na odważnych czeka 17,5 tys. zł i dwutygodniowa kwarantanna w Londynie.
Naukowcy płacą 17,5 tys. zł śmiałkom, którzy dadzą się zakazić koronawirusem. Fot. Screen z CGTN / YouTube
O pracach nad szczepionką informuje "The Sunday Times". Oferta na początku może wydawać się kusząca. Można dostać 3,5 tys. funtów, czyli około 17,5 tys. zł, a potem przez dwa tygodnie wylegiwać się przed telewizorem, grać na konsoli albo nadrabiać zaległości w czytaniu.

Haczyk jest taki, że trzeba dać się... zakazić koronawirusem, a konkretnie jego mniej groźnymi szczepami nazwanymi 0C43 i 229E. Odważni ochotnicy spędzą kwarantannę w Queen Mary BioEnterprises Innovation Centre w Whitechapel w Londynie. Nie będą mogli się kontaktować ze światem zewnętrznym i czeka ich rygorystyczna dieta. Naukowcy szukają 24 ochotników. Zakażenie ma nie spowodować poważnych objawów chorobowych.


Czytaj także: Bunt w więzieniach przez... koronawirusa. Doszło do zamieszek

Dodajmy, że najbardziej dramatyczna sytuacja związana z koronawirusem jest we Włoszech. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej podano aktualne dane dotyczące epidemii w tym kraju: 7985 osób jest zakażonych, czyli o 1500 więcej w ciągu doby. Włoskim lekarzom udało się wyleczyć 724 wyleczonych, ale z drugiej strony ogłosili już 463 zgonów z powodu zakażenia COVID-19.

Premier Giuseppe Conte podpisał dekret, wprowadzający kwarantannę w całym kraju. To de facto stan wyjątkowy, ograniczający praktycznie do zera wszelkie aktywności w życiu publicznym.

Czytaj także: Dramatyczna relacja lekarza z Bergamo. Ujawnił, co dzieje się z zakażonymi koronawirusem

źródło: "The Sunday Times"