Po ligach zagranicznych przyszła kolej na Polskę. Ekstraklasa także zawiesza rozgrywki

Adam Nowiński
Tak musiało się to skończyć. Po stanowczych ruchach zagranicznych lig dotyczących zawieszenia rozgrywek, także polska Ekstraklasa zdecydowała się odwołać wszystkie mecze do końca marca 2020 roku.
Ekstraklasa zamiesza rozgrywki do końca marca. Fot. Jan Kowalski / Agencja Gazeta
W tym miesiącu nie zagra liga włoska, hiszpańska, niemiecka, francuska itd. UEFA zdecydowała także o przeniesieniu na inny termin przyszłotygodniowych spotkań w Lidze Mistrzów i Lidze Europy.

Podobne środki ostrożności przyjęła w piątek PKO BP Ekstraklasa. Piłkarze wszystkich klubów nie wyjdą na boiska do końca marca. Wcześniej planowano, żeby mecze odbywały się bez udziału publiczności i żeby rozegrano tyle spotkań, ile to jest możliwe przy obecnym stanie epidemii koronawirusa w Polsce. Bardzo pomógł apel Jakuba Błaszczykowskiego, który napisał do Polskiego Związku Piłki Nożnej prośbę o zawieszenie spotkań ligi. Do jego listu przychylnie odniósł się na Twitterze szef PZPN Zbigniew Boniek. "Kuba masz rację, uzgodnicie z klubami zasady (sytuacja wyjątkowa) 'we don’t play', np. bezpłatne urlopy do końca zawieszenia rozgrywek. Jestem za. Ps. Kluby na razie chcą grać... Dla mnie osobiście każda wersja do przyjęcia" – napisał Boniek.