Nawet Geralt nie dał rady koronawirusowi. Netflix wstrzymał zdjęcia do 2. sezonu "Wiedźmina"
Jeszcze kilka dni temu w sieci pojawiły się informacje mówiące o tym, że ekipa Netflixa będzie kontynuować zdjęcia do drugiego sezonu "Wiedźmina". Jednak realne zagrożenie koronawirusem przerosło wszystkich. Serwis "Deadline" podaje, że prace w Wielkiej Brytanii zostały wstrzymane.
Czytaj też: Ujawniono tajny brytyjski raport ws. koronawirusa. Spodziewają się nawet pół miliona zgonów
"Podjęliśmy decyzję, ze skutkiem natychmiastowym, by zawiesić produkcję na dwa tygodnie w tym trudnym czasie. To pozwoli wszystkim świadomie zdecydować, co dalej" – mówi serwisowi źródło bliskie produkcji "Wiedźmina".
"Koronawirus spowodował wiele problemów dla każdej osoby pracującej na planach produkcji Netflixa. Jesteśmy bardzo wdzięczni za całą pracę, jaką wykonali wszyscy, aby zapewnić bezpieczeństwo obsadzie i całej załodze w czasie pandemii" – dodaje informator "Deadline".
Przypomnijmy, że zdjęcia do 2. sezonu "Wiedźmina" zaczęły się w lutym. Nowe odcinki z Henrym Cavillerm w roli Geralta trafią na Netflixa w 2021 roku. Na razie nic się nie mówi o przesunięciu daty premiery.
Czytaj też: Gwiazda filmu z Jamesem Bondem zakażona koronawirusem. "Traktujcie sprawę poważnie!"
Jeśli tak dalej pójdzie, przez pandemię zostaną nie tylko przesunięte premiery filmów jak np. nowa część przygód Jamesa Bonda, ale nawet w przyszłym roku możemy nie dostać wielu zapowiadanych seriali, a aktorzy i producenci będą bezrobotni. Wstrzymano zdjęcia do takich tytułów jak m.in. "Stranger Things", "Riverdale", "Flash", "Atlanta", "Russian Doll", czy "Euforia". Lista jest naprawdę długo, a "The Hollywood Reporter" donosi, że zatrzymane mogą być prace na planach wszystkich filmów i seriali.