"Stan epidemii nie przeszkadza". Kuriozalne słowa Witek o wyborach prezydenckich

Łukasz Grzegorczyk
Politycy PiS trwają przy swoim i przekonują, że nic nie stoi na przeszkodzie, by wybory prezydenckie odbyły się 10 maja. Mimo że w Polsce przez koronawirusa obowiązuje stan epidemii. – Jedno drugiemu nie przeszkadza – stwierdziła w TVP Info marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Elżbieta Witek twierdzi, że stan epidemii nie przeszkadza w majowych wyborach. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Na dzisiaj rząd otrzymał instrumenty w postaci specustawy, kontroluje to, co się dzieje w Polsce, działa sprawnie i nie ma na dzień dzisiejszy żadnych przeszkód, żeby wybory 10 maja się odbyły – mówiła Elżbieta Witek.

Marszałek Sejmu nawiązała do obecnej sytuacji w Polsce, kiedy mamy stan epidemii z powodu koronawirusa. Witek nie ma wątpliwości, że w kontekście zaplanowanych wyborów PiS sobie z tym poradzi.

– Z jednej strony jesteśmy w porządku konstytucyjnym, który przewiduje określoną procedurę, która ma doprowadzić do wyborów i w tej procedurze jesteśmy, z drugiej strony mamy stan epidemii, ale jedno drugiemu nie przeszkadza – podkreśliła.


Wybory w Polsce a koronawirus


Rząd PiS jeszcze zaostrzył zasady kwarantanny w Polsce, ale nadal nie widzi powodu, by odwołać majowe wybory prezydenckie. Mateusz Morawiecki niedawno zapewniał, że nie ma powodu, by przekładać głosowanie.

Z kolei Witek już wcześniej przedstawiała dziwne argumenty dotyczące majowych wyborów. Twierdziła, że wybory dla Polaków są znacznie bezpieczniejsze niż obrady Sejmu dla posłów. – Ludzie są bardzo zdyscyplinowani. To trwa chwilę. Natomiast posiedzenie Sejmu to 460 posłów w jednym miejscu – argumentowała.

Czytaj także: Nagły zwrot ws. Sejmu. W czwartek posłowie mają normalnie przyjść do pracy

źródło: TVP Info