Od kilku dni w Polsce robi się coraz mniej testów. Zaskakujący punkt w danych MZ

redakcja naTemat
Jak wynika z danych ujawnianych przez Ministerstwo Zdrowia, od 28 marca liczba wykonanych w Polsce testów na koronawirusa każdego dnia... stopniowo spada. Mimo to przypadków zakażeń jest coraz więcej. W poniedziałek przekroczyliśmy już granicę dwóch tysięcy.
Według komunikatów MZ, w ostatnich dniach w Polsce wykonuje się coraz mniej testów. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
W poniedziałek wieczorem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 71 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i pięciu kolejnych ofiarach śmiertelnych. Liczba zakażonych wzrosła już do 2055, a bilans śmiertelny wynosi 31 osób. Ostatnia doba była jak dotąd najtragiczniejsza od początku walki z epidemią. W ciągu 24 godzin odnotowano aż 9 zgonów.

Liczba zakażonych dynamicznie rośnie (193 nowych przypadki w ciągu doby), mimo że – bazując na informacjach podawanych codziennie wieczorem przez Ministerstwo Zdrowia – każdego dnia wykonywanych jest... coraz mniej testów. Świadczą o tym poniższe tweety. Wynika z nich, że 30 marca w ciągu doby wykonano w Polsce ponad 3,8 tys. testów, podczas gdy dzień wcześniej przeprowadzono ich więcej, bo ponad 4,1 tys., a dwa dni wcześniej – ponad 4,6 tys. Na konferencji prasowej w poniedziałek minister zdrowia Łukasz Szumowski zapewniał, że obecnie w Polsce wykonuje się blisko 4,5 tys. testów na dobę, a ich liczba ma w tym tygodniu zwiększyć się do 5 tys. Szumowski poinformował również, że do poniedziałku przeprowadzono w Polsce ponad 46,5 tysiąca testów w Polsce.


Jak informowaliśmy w naTemat.pl, diametralnie inaczej podejście do wykonywania testów wygląda tuż za Odrą. W Niemczech co tydzień wykonuje się... aż 160 tys. testów.