Już nie tylko zapalenie płuc. Lekarze zaobserwowali nowe powikłania COVID-19

Adam Nowiński
Amerykańscy, włoscy i chińscy lekarze zaobserwowali nowy rodzaj komplikacji spowodowanych zakażeniem koronawirusem. Poza zapaleniem płuc w skrajnych przypadkach u pacjentów z COVID-19 może dojść do obrzęku mózgu. To prowadzić może, zdaniem medyków, do tworzenia się krwiaków, krwawienia wewnątrzczaszkowego, a także zaniku niektórych komórek mózgowych.
Lekarze stwierdzili inną komplikację spowodowaną koronawirusem. Fot. Kateryna Kon/123RF
Opisywane są dwa przypadki ze Stanów Zjednoczonych: 74-letniego mężczyzny i 58-letniej kobiety oraz na znane lekarzom przypadki z Włoch i Chin. We wszystkich z nich zaobserwowano, że efektem zakażenia koronawirusem jest nie tylko zapalenie płuc, ale także obrzęk mózgu.

Gazeta wspomina także o innym przypadku, 70-latka z Florydy, o którym napisał z kolei amerykański "The New York Times". Mężczyzna przez zakażenie koronawirusem tymczasowo przestał mówić co pokazuje, że choroba zaatakowała ośrodek mowy w jego mózgu.

Następstwem nowej komplikacji COVID-19 było utworzenie w Lombardii specjalnego oddziału "NeuroCovid", na którym lekarze zajmują się właśnie zakażonymi z problemami neurologicznymi pojawiającymi się podczas choroby.


Koronawirus i tworzące się przez niego komplikacje

Przypomnijmy, że pierwsze symptomy wskazujące na COVID-19 łatwo pomylić z grypą. Światowa Organizacja Zdrowia potwierdza, że u 80 proc. zakażonych występowały łagodne lub umiarkowane objawy zakażenia, u 14 proc. badanych – silne, a stan 6 proc. chorych był krytyczny.

Czytaj także: Objawy koronawirusa dzień po dniu. Jak covid-19 atakuje ludzki organizm?

Większość zakażonych, u których obserwuje się łagodne objawy COVID-19, nie wymaga wspomagania oddychania, ale jest to już konieczne u osób z silnymi symptomami choroby. W cięższych przypadkach stosuje się respiratory. W zależności od tego, do której kategorii kwalifikują się zakażeni (z objawami łagodnymi, umiarkowanymi, poważnymi lub krytycznymi), może u nich dojść do wielu dolegliwości, które różnią się stopniem nasilenia.


źródło: nytimes.com