"Gdzie ta banda bez maseczek spaceruje?". Janowskiemu się ulało na widok PiS

Bartosz Świderski
"Na dzisiaj... bo mi się już ku***a ulało!!!" – tak Robert Janowski zaczął swój wpis. Do napisania dosadnego komentarza prezentera "zainspirowały" wydarzenia, których jednym z głównych bohaterów był Jarosław Kaczyński. Chodzi o obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej i to, jak politycy PiS lekceważyli zasady obowiązujące w czasie epidemii koronawirusa, które sami wprowadzili.
Robert Janowski skrytykował m.in. pomysł organizacji wyborów 10 maja. Fot. Łukasz Antczak / Agencja Gazeta
"Wprowadzacie zakazy – to je stosujcie!!! Lepszy sort, ku**a mać!!! Macie w du**e prawo, które sami wprowadzacie. Gdzie ta banda bez maseczek spaceruje po ulicach?" – podzielił się swoimi emocjami z internautami Robert Janowski.

Odniósł się też do wyborów, z których organizacji mimo epidemii nie chce zrezygnować obóz Prawa i Sprawiedliwości. "78 proc. Polaków jest przeciwnych wyborom w maju. To jakim prawem wypowiadacie się, oszołomy za cały Naród. Zróbcie sobie sami te wybory dla swojej garstki cynicznych pajaców łamiących po raz któryś Konstytucję!" – napisał i dodał, że Polacy wszystko to zapamiętają.

Rocznica katastrofy smoleńskiej


Przypomnijmy, że oburzenie (nie tylko Roberta Janowskiego) wywołało piątkowe zachowanie Jarosława Kaczyńskiego i polityków Prawa i Sprawiedliwości. Za nic mieli zakazy związanie z epidemią koronawirusa dotyczące choćby zgromadzeń, gdy składali wieńce pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego. W kilkunastoosobowej grupie nikt nie zachowywał także obowiązkowych 2 metrów odległości od siebie, nikt nie miał także ochronnych maseczek.


Czarę goryczy, zdaniem niektórych, przelała informacja opublikowana przez "Fakt". Choć cmentarz na warszawskich Powązkach jest zamknięty dla wszystkich, to Jarosław Kaczyński wjechał tam z obstawą limuzyną, by odwiedzić grób matki.

Czytaj więcej: "Okazał pan pogardę Polakom". Łepkowska bezlitośnie podsumowała zachowanie Kaczyńskiego