Szturm seniorów po darmowe maseczki. Ta akcja może być bombą biologiczną

Bartosz Godziński
Tłum seniorów przyszedł na akcję "Żuławy szyją maski" w Nowym Dworze Gdańskim (woj. pomorskie). Inicjatywa była szlachetna, ale jej organizacja nie do końca przemyślana. Jednak najgorszy błąd popełnili seniorzy, nie stosując się do jednej z głównych zasad bezpieczeństwa.
Film z akcji rozdawania darmowych maseczek podnosi cieśnienie Fot. Telewizja Regionalna Żuławy TV / YouTube
Nikt, dosłownie nikt z osób, które przybyły na akcję, nie zachował odstępu. A to przecież seniorzy są w grupie ryzyka zakażenia koronawirusem. Dobrze, że chociaż praktycznie wszyscy mieli zasłonięte twarze (choć maseczki miały być tylko dla osób najbardziej potrzebujących...), bo jeśli ktoś w tłumie był zakażony, to może mieć to poważne konsekwencje.

Jednak mało tego - choć maseczki można sobie samemu zrobić w domu (np. z worka do odkurzacza lub skarpety), a rozdawano tylko po dwie (!) sztuki, mieszkańcy i tak się kłócili, wpychali do długiej i ciasnej kolejki, a dwóch mężczyzn pokazało środkowy palec do kamery. Poniższy film przypomina nagrania z promocji w marketach.
– Przyszło wiele osób, które nie były w tak trudnej sytuacji. Na miejscu był strażnik miejski, który próbował wpłynąć na tłum, ale sam po prostu nie dał rady. To nauczka dla nas wszystkich i lekcja, że nie zawsze dobre serce i chęci wystarczą, by sprostać potrzebom mieszkańców – przyznał w rozmowie z Fakt24 burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego Jacek Michalski.


Czytaj też: Czy trzeba nosić maseczkę w samochodzie i miejscu pracy? Jest oficjalna odpowiedź