Ciechanów ukarany za koncert Kasi Kowalskiej. Sanepid nałożył grzywnę 30 tysięcy złotych

Ola Gersz
Koncert Kasi Kowalskiej, który odbył się 2 maja w Ciechanowie, wzbudził duże kontrowersje. Mieszkańcy mimo zaleceń pozostania na balkonach pojawili się na pod sceną, nie zachowali także odpowiedniego dystansu. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny ukarał miasto wysoką grzywną.
Sanepid ukarał Ciechanów karą za koncert Kasi Kowalskiej podczas epidemii Fot. www.facebook.com/umciechanow
"Tęsknicie za koncertami? A więc koncerty przyjadą pod wasze bloki. Zaczynamy projekt muzyczny, który być może za przykładem Ciechanowa pojawi się w kolejnych miastach w Polsce. Artyści zagrają na osiedlach budynków wielorodzinnych, a mieszkańcy m.in. z balkonów i okien będą mogli ich wysłuchać" – napisał niedawno na Facebooku prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.

Niestety nie wszyscy wpasowali się w balkonowy format koncertu Kasi Kowalskiej, a 2 maja pod sceną pojawiło się sporo ludzi. Wciąż bowiem obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. Tymczasem na jednym z nagrań z wydarzenia widać spory tłum. Na szczęście mieszkańcy Ciechanowa założyli przynajmniej maseczki. To jednak nie wystarczyło. Jak informuje portal Ciechanów Inaczej, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny ukarał Gminę Miejską Ciechanów karą administracyjną w wysokości 30 tys. zł. Powód? Łamanie obostrzeń dotyczących epidemii COVID-19.


"Sanepid ocenił, iż na terenie pomiędzy blokami było ok. 100 osób, a ok. 50 znajdowało się w samochodach. Podkreślono, że podczas wydarzenia przestrzegano zachowania wymaganej odległości dwóch metrów od siebie, ale odległości nie były zachowane, kiedy artystka poprosiła o podejście pod scenę przebywające tam osoby" – powiedziała Paulina Rybczyńska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Ciechanowie. Władze Ciechanowa są zdania, że Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny nałożył na nie karę "pod presją medialną-polityczną" i zamierzają odwołać się od jego decyzji. Na złożenie odwołania mają 14 dni.

– Wstępna analiza ww. decyzji wskazuje, że Sanepid wadliwie ustalił organizatora tych wydarzeń, a co za tym idzie, decyzja obarczona jest wadą prawną. (...) Ponadto prowadząc to postępowanie, z niezrozumiałych względów odstąpił od wymogów związanych z zapewnieniem stronie czynnego udziału w postępowaniu, co w naszej ocenie doprowadziło do niewłaściwego ustalenia stanu faktycznego w tej sprawie – stwierdziła Rybczyńska w rozmowie z portalem Ciechanów Inaczej. Dyrektor Sanepidu w Ciechanowie odpiera jednak te zarzuty i twierdzi, że kierowano się jedynie kwestiami zdrowotnymi. Podkreśla również, że władze miasta nie powiadomiły jeszcze formalnie służb sanitarnych o odwołaniu kolejnych ewentualnych koncertów, w związku z tym konieczna jest szybka reakcja Sanepidu.

źródło: Ciechanów Inaczej