"Za chwilę Śląsk może stać się polską Lombardią". Niepokojąca prognoza byłego ministra zdrowia

Rafał Badowski
Początkowo termin "polska Lombardia" najbardziej pasował do Mazowsza. Jednak od tygodni niezmiennie najwięcej zakażeń jest na Śląsku i ta tendencja się pogłębia. Widać to w każdym porannym komunikacie Ministerstwa Zdrowia. A termin porównujący nasz południowy region do włoskiego epicentrum pojawia się, nie bez podstaw, coraz częściej.
Śląsk może stać się drugą Lombardią pod względem liczby zakażeń koronawirusem. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
– Za chwilę może się okazać, że Śląsk stanie się polską Lombardią. Tam nie widać rządzących. Tam ludzie umierają w samotności i ciszy, otoczeni przez kordony policji, bo to jedyny pomysł rządu – ocenił były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz w programie Onet Opinie.

Na dziś być może porównanie z Lombardią jest trochę na wyrost,a ale nie wiadomo, co się stanie w przyszłości. Wiemy, kiedy nastąpiły największe wzrosty zakażeń na Śląsku. Skoki liczby chorych miały miejsce po świętach wielkanocnych i majówce. Obecnie są tam 3983 zakażenia – to ostatnie dane z wtorku. Dla porównania na Mazowszu jest obecnie 2808 zakażeń. Dodajmy jeszcze, że województwo mazowieckie liczy ponad 5,3 mln mieszkańców, a liczba ludności Śląska jest mniejsza o około milion.


O niepokojącej skali zjawiska niech świadczy to, że we wtorek rano przybyło aż 204 przypadki zakażenia (z 235 w ogóle!). Wynikałoby z tego, że największy a może nawet jedyny problem z koronwirusem w Polsce jest właśnie w tym położonym na południu kraju województwie.

Dlaczego Śląsk może stać się polską Lombardią?
O tym, dlaczego to właśnie Śląsk stał się polskim epicentrum pandemii koronawirusa, szerzej pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz. – Bardzo dużo przypadków jest raportowanych z kopalń Polskiej Grupy Górniczej i Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Górnicy dołowi pracują bardzo blisko siebie, to sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusa. Władze górniczych spółek dopiero od niedawna mówią o dezynfekcji newralgicznych pomieszczeń w kopalniach, mierzeniu górnikom temperatury oraz masowym testowaniu. Myślę, że tych zachorowań jest jeszcze więcej – kilka śląskich kopalń wstrzymało z tego powodu wydobycie – powiedział naTemat śląski poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Gramatyka.

Czytaj także: Duża liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa. Oto poranny komunikat MZ

źródło: Onet