Zastanawiający wpis szefowej "Wydarzeń". Gawryluk broni Szumowskiego
Po stronie Prawa i Sprawiedliwości widać ogromną mobilizację w mediach społecznościowych. Politycy "dobrej zmiany" wychwalają i tłumaczą Łukasza Szumowskiego za przepłacony zakup bezwartościowych maseczek, który ujawniła "Gazeta Wyborcza". Co ciekawe, do tego grona dołączyła także Dorota Gawryluk, szefowa "Wydarzeń" w Polsacie.
O co chodzi z aferą maseczkową?
Przypomnijmy, że we wtorek "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że Ministerstwo Zdrowia zakupiło w połowie marca za 5 mln zł maseczki, które okazały się przepłaconą i bezużyteczną inwestycją, bo nie posiadały odpowiednich certyfikatów bezpieczeństwa. Ponadto w ich zakupie miał pośredniczyć brat ministra zdrowia Marcin Szumowski.Ci, którzy bronią teraz ministrów zdrowia i wskazują na działanie pod presją oraz chęć ratowania życia Polaków, zapominają o pewnych faktach. Do transakcji miało dojść w połowie marca, czyli półtora miesiąca po tym, jak Łukasz Szumowski osobiście zapewniał w mediach, że Polska jest przygotowana do pandemii koronawirusa. Parę takich deklaracji padło nawet w Polsacie.
– Agencja Rezerw Materiałowych jest wyposażona we wszystkie środki ochrony osobistej i leki na wypadek jakiejkolwiek epidemii. [...]Wirus się pojawi w Polsce prędzej czy później. Jesteśmy przygotowali na hospitalizacje, izolację i objecie opieką – mówił jeszcze 24 lutego w "Wydarzeniach i Opiniach" minister Szumowski.
Czytaj także: Ciepło Łukaszenki, luksusowa willa i praca dla idei. 8 rzeczy, z których zapamiętamy Karczewskiego