Radość w Szwecji. Pierwszy raz od dwóch miesięcy nikt nie zmarł w związku z COVID-19

Adam Nowiński
Koronawirus w Szwecji zbierał w ciągu ostatnich dwóch miesięcy śmiertelne żniwo. Ogółem zmarło w tym kraju na powikłania po COVID-19 ponad 4 tys. osób. Dlatego ostatnia wiadomość służb medycznych ucieszyła Szwedów podwójnie. Jak podaje "Dagens Nyheter", w niedzielę nie ogłoszono żadnego zgonu spowodowanego koronawirusem.
Szwedzi nie odnotowali w niedzielę żadnego zgonu z powodu koronawirusa. Fot. screen/https://youtu.be/9YYvyHcHkMc
Szwedzki dziennik powołuje się na dane Urzędu Zdrowia Publicznego. To pierwszy dzień od dwóch miesięcy, kiedy to w Szwecji nie odnotowano żadnego zgonu wśród osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2.

– Dziś nie zgłosiliśmy żadnych zgonów, ale jak zwykle zdarzyć się mogą pewne opóźnienia w raportowaniu – łagodził nieco emocje Henrik Josefsson z działu prasowego Urzędu Zdrowia Publicznego.

Pierwszy zgon w wyniku powikłań po COVID-19 ogłoszono w tym kraju 11 marca. Od tamtego dnia codziennie zgłaszano nowe przypadki śmiertelne. W ostatnich tygodniach ich liczba sięgała kilkudziesięciu, a nawet kilkuset dziennie.

Ponad 4,3 tys. zgonów jest bardzo wysokim bilansem, jednym z największych w Europie w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Szwedzkie służby medyczne podkreślają jednak, że większość zmarłych miała od 80 do 89 lat i cierpiała na liczne inne schorzenia.

Czytaj także: Oficjalne dane to 1 proc. tego, co jest prawdą? Ujawniono, ile osób może być zakażonych w Szwecji

źródło: "Dagens Nyheter"