Ciąg dalszy zamieszek w USA. Trump ogłosił Antifę organizacją terrorystyczną

Adam Nowiński
Donald Trump poinformował Amerykanów w swoim stylu, czyli za pomocą mediów społecznościowych, że Stany Zjednoczone od teraz będą uznawały Antifę jako organizację terrorystyczną. To pokłosie zamieszek na tle rasowym, które wybuchły po aferze ze śmiercią George'a Floyda.
Trump poinformował, że od teraz USA uznają Antifę za organizację terrorystyczną. Fot. actionsports / 123RF
"Stany Zjednoczone Ameryki będą traktowały Antifę jako organizację terrorystyczną" – napisał zdawkowo na Twitterze Donald Trump. Prezydent USA zareagował w ten sposób na przybierające na sile zamieszki w większych miastach Stanów Zjednoczonych, które wybuchły na skutek afery po śmierci czarnoskórego George'a Floyda. Przypomnijmy, że w poniedziałek jeden z amerykańskich policjantów zatrzymał 46-latka. Mężczyzna zmarł, a do sieci trafiło nagranie z interwencji. Widać na nim, jak policjant bezpardonowo przytrzymuje zatrzymanego, przyciskając mu kolanem szyję do podłoża. Nie reagował na jego błagalne krzyki, że nie może oddychać.

W Minneapolis wybuchły ogromne protesty. Doszło do podpalenia komisariatu miejscowej policji. Strażacy nie mogli go ugasić, bo demonstranci blokowali im dostęp do budynku. W mieście dochodzi do regularnych starć protestujących z policją. Aresztowano też ekipę CNN podczas relacji na żywo. W geście solidarności demonstranci wyszli też na ulice m.in. Nowego Jorku, Memphis, Denver czy Phoenix, domagając się sprawiedliwości za śmierć George'a Floyda.

W manifestacjach i walkach z policją ma podobno brać udział właśnie Antifa, czyli nieformalna organizacja antyfaszystowska sprzeciwiająca się wszelkim skrajnie prawicowym ruchom. To ją administracja Trumpa wini za zaognienie całej sprawy ze śmiercią Floyda.

Czytaj także: "Ci gliniarze Was kochają!". Szeryf Swanson i jego ludzie dołączyli do protestujących Amerykanów