Ciąg dalszy zamieszek w USA. Trump ogłosił Antifę organizacją terrorystyczną
Donald Trump poinformował Amerykanów w swoim stylu, czyli za pomocą mediów społecznościowych, że Stany Zjednoczone od teraz będą uznawały Antifę jako organizację terrorystyczną. To pokłosie zamieszek na tle rasowym, które wybuchły po aferze ze śmiercią George'a Floyda.
W Minneapolis wybuchły ogromne protesty. Doszło do podpalenia komisariatu miejscowej policji. Strażacy nie mogli go ugasić, bo demonstranci blokowali im dostęp do budynku. W mieście dochodzi do regularnych starć protestujących z policją. Aresztowano też ekipę CNN podczas relacji na żywo. W geście solidarności demonstranci wyszli też na ulice m.in. Nowego Jorku, Memphis, Denver czy Phoenix, domagając się sprawiedliwości za śmierć George'a Floyda.
W manifestacjach i walkach z policją ma podobno brać udział właśnie Antifa, czyli nieformalna organizacja antyfaszystowska sprzeciwiająca się wszelkim skrajnie prawicowym ruchom. To ją administracja Trumpa wini za zaognienie całej sprawy ze śmiercią Floyda.
Czytaj także: "Ci gliniarze Was kochają!". Szeryf Swanson i jego ludzie dołączyli do protestujących Amerykanów