Ochrona Kaczyńskiego kosztuje coraz więcej. Ujawniono niebotyczną kwotę
Prywatna ochrona Jarosława Kaczyńskiego kosztuje Prawo i Sprawiedliwość z roku na rok coraz więcej – podaje portal Interia.pl. W 2013 roku obstawa prezesa partii inkasowała milion złotych. Teraz kwota ta wzrosła prawie dwukrotnie.
– To zapewne kwota brutto. Po odjęciu VAT i standardowej marży 7 proc. zostaje ok. 100 tys. zł. Przy trzech ochroniarzach i transporcie wychodzi około 3 300 zł dziennie. Całkiem niezła stawka – wylicza na łamach portalu gen. Grzegorz Mozgawa, były szef Biura Ochrony Rządu.
Ponadto koszty ochrony szefa partii rządzącej są z roku na rok coraz większe. Jeszcze w 2018 roku wynosiły o 200 tys. zł mniej, a siedem lat temu – o 800 tys. zł mniej.
Ochroną prezesa PiS zajmuje się od lat renomowana firma Grom Group, która rekrutuje wielu specjalistów, którzy wcześniej służyli w wojsku, policji lub siłach specjalnych. O "przybocznych" Kaczyńskiego zrobiło się głośno po tym, jak weszli uzbrojeni do Sejmu razem z szefem PiS przez boczne wejście przeznaczone tylko dla marszałka Sejmu. Sprawę nagłośnił na łamach naTemat.pl poseł Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk.
Czytaj także: Ujawniono, jak Jarosław Kaczyński "ukrywa" koszty ochrony. Opozycja niewiele chce z tym zrobić
źródło: Interia.pl