"Lepiej nie eksperymentować". Stylistka podpowiada, jak ubrać się na pierwszą randkę
– Z pewnością lepiej też nie eksponować zbytnio dekoltu. Chcemy przecież skupić uwagę na sobie, na swojej osobowości, którą podkreślamy poprzez strój – mówi stylistka, wizażystka i kreatorka zmiany wizerunku i autorka książki "Stylowa królowa" Agnieszka Nortey. W rozmowie z naTemat podpowiada, jak ubrać się na randkę.
Podstawową zasadą jest to, żeby ubrania sprawiały, że czujemy komfortowo. Istotne jest jednak oczywiście także i to, żebyśmy zrobili dobre wrażenie. Jeśli będziemy ubrani w coś, w czym się dobrze czujemy, to unikniemy zastanawiania się podczas randki, czy na pewno dobrze wyglądam, czy wszystko jest ok.
Będziemy mogły i mogli – bo to dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn – skupić się na tym fajnym momencie, który trwa tu i teraz. Świetnie się czujemy, więc działa to na korzyść naszej pewności siebie. Możemy wtedy zaangażować się całą sobą w rozmowę i w to, co się dzieje.
A jak to zrobić, żeby efekt ten był efektem "wow"? Ja komfortowo czuję się np. w trampkach i w koszulce, ale może niekoniecznie jest to dobry pomysł na randkę?
Każdy z nas i każda z nas ma swój indywidualny styl. Często jest jednak tak, że nie jesteśmy tego stylu świadomi, bo on gdzieś do końca nie został odkryty. Jednak gdy wiem, że komfortowo czuję się w tej koszuli i w tych skórzanych butach, to fajnie jest wybrać sobie takie rzeczy, które właśnie taki efekt dadzą.
Musimy czuć się dobrze ze sobą, bo tylko wtedy zrobimy to wrażenie "wow", wtedy będzie ono widoczne. To jest najpiękniejsze w człowieku. Trzeba zachowywać się naturalnie.
Czyli to jak się ubierzemy jest istotne nie tylko w kontekście tej drugiej osoby.
To właśnie jest klucz. Oczywiście styl dopasowujemy także do miejsca, w którym umówiliśmy się na spotkanie. Jeśli jest to kino, spacer, to możemy wybrać styl np. casualowy. Bardziej elegancki będzie pasował do kolacji przy świecach. Jednak stawiałabym cały czas na to, żeby być w tym wszystkim sobą, bo to sprawi, że będziemy czuli się swobodnie.
Zwróciła pani uwagę na istotną rzecz, rzeczywiście lepiej nie zakładać tego, czego nie nosimy na co dzień. To nie jest odpowiedni czas na eksperymenty. Nie polecam iść na randkę w nowych butach, które nie są jeszcze rozchodzone, bo nie wiadomo, jak przebiegnie randka. Być może po kolacji wybierzemy się jeszcze na spacer, a byłoby to niekomfortowe dla nas, gdybyśmy musiały spacerować w niewygodnych szpilkach.
Z pewnością lepiej też nie eksponować zbytnio dekoltu. Chcemy przecież skupić uwagę na sobie, na swojej osobowości, którą podkreślamy poprzez strój. W przypadku kobiet odradzałabym także zbyt mocny makijaż. Uważam, że bardziej trafiony będzie makijaż naturalny, bardziej neutralny. Taki pasuje do każdej kobiety, dlatego wystarczy podkreślić rzęsy, użyć delikatnego rozświetlacza, delikatnej pomadki.
Oczywiście kiedy nasza rozmowa podczas randki fajnie się rozwinie, a co za tym idzie w perspektywie będą kolejne randki, będziemy miały okazję pokazać się w innej odsłonie.
A w przypadku panów?
U panów zwróciłabym uwagę na buty, aby były one dobrej jakości, ale przede wszystkim, żeby były czyste.
Kobiety, które proszą panią o pomoc, rzeczywiście przychodzą także dlatego, że nie wiedzą, jak przygotować się na randkę?
Zdarzają się takie konsultację i muszę przyznać, że dzieje się tak coraz częściej, bo coraz więcej osób ma też świadomość, że są specjaliści, którzy mogą nam pomóc w doborze odpowiedniej stylizacji. Pierwsza randka jest tak, jak rozmowa o pracę, zależy nam, żeby wypaść jak najlepiej. Dlatego właśnie często przy tej okazji odkrywamy nasz styl, który podkreśli wewnętrzne piękno drzemiące w danej osobie jest.
Styl to jest osobowość, to jest to ubranie, które mamy na sobie, to jest sposób poruszania się, to jest styl naszego życia. Pod to właśnie dobieramy garderobę, żeby ciuchy były funkcjonalne i żeby wzmacniały pewność siebie. Warto też poszukać fajnego wyróżnika, który podkreśli naszą osobowość.
Co może być takim wyróżnikiem?
Mogą to być piękne oprawki okularów, wyróżniające się np. kolorami, dzięki czemu zostajemy zapamiętane. Taki element może też świetnie zastąpić biżuterię. Wyróżnikiem mogą być też buty, mogą to być spinki do koszuli, kolorowe skarpetki. Sprawdzamy w czym dana osoba będzie się dobrze czuła i w czym będzie sobą.
Podam przykłady klasycznych propozycji, które każdy będzie mógł wykorzystać. Jeśli mężczyzna wybierze sobie styl casual, bo w takim najlepiej się czuje, to może założyć dżinsy, do tego koszulę, skórzane buty i np. sweter na wierzch. W przypadku bardziej eleganckiego zestawu dobrze będzie wyglądała granatowa marynarka, koszula, beżowe spodnie i znowu skórzane buty. Zawsze dobrze będzie też wyglądała skórzana kurtka, pod nią biały t-shirt, dżinsy i trampki. To jest fajny zestaw np. gdy wybieramy się na spacer do parku, czy też do ogrodu.
W przypadku kobiety zestaw casualowy mógłby składać się z dżinsów rurek, białej koszulki, ramoneski i też np. trampek. Strój bardziej elegancki to klasyczna sukienka, klasyczna marynarka i szpilki.
Podaję neutralne przykłady, którymi kobiety i mężczyźni będą mogli się zainspirować. Czasami zdarza się, że jesteśmy na etapie poszukiwania siebie i własnego stylu. Jeszcze nie wiemy, jak będziemy chcieli się zaprezentować, dlatego klasyczne zestawy będą strzałem w dziesiątkę. Wystarczy dodać do nich jeden element, choćby zegarek, który lubimy, lub fajne buty, i to też będzie świetnie wyglądało.
Na co jeszcze należy uważać? Lepiej nie brać dużej torebki na randkę?
Myślę, że duża torebka nie będzie kobiecie potrzebna na randce. Możemy zostawić ją w samochodzie, a zabrać ze sobą mniejszą, do której włożymy chusteczkę, pomadkę, telefon. Choć oczywiście na randce telefonu używać nie będziemy.
Chyba że randka nie będzie udana... Wtedy telefon może nas uratować. Nie zakładając jednak złego scenariusza, fryzura też nie powinna być przesadzona?
Jeśli kobieta ma taką potrzebę, to oczywiście może skorzystać z wizyty u fryzjera, ale jednak i w tym wypadku stawiałabym na naturalność. Jeśli włosy mają być ułożone, to niech będą wyciągnięte na szczotkę, bo jeśli nie mamy kręconych włosów, a fryzjerka nam mocno je upnie, zakręci, to będziemy czuły się nieswojo. Postawiłabym jednak na świeże włosy.
I jakieś perfumy i to wystarczy?
Tak oczywiście, perfumy mogą być taką kropką nad i.