Trzaskowski uderza w Macierewicza. "Wystąpię o postawienie go przed Trybunałem Stanu"

Rafał Badowski
Jeżeli zostanę prezydentem Rzeczypospolitej wówczas, zgodnie z art 144 ust. 3 paragraf 13 Konstytucji, wystąpię o postawienie Antoniego Macierewicza przed Trybunałem Stanu – powiedział na wtorkowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski zapowiedział postawienie Antoniego Macierewicza przed Trybunałem Stanu. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Rafał Trzaskowski zarzucił Antoniemu Macierewiczowi jako byłemu szefowi MON obniżenie zdolności obronnych Polski. – Chaos, chore ambicje doprowadziły do obniżenia naszych zdolności obronnych – w taki sposób argumentował swoją deklarację.

Trzaskowski zapowiedział także audyt bezpieczeństwa narodowego. – Po analizach (wskazujących), że obronność naszego państwa została osłabiona, taki audyt jest potrzebny – przekonywał kandydat Koalicji Obywatelskiej. Podkreślił, że będzie starał się jako prezydent o wzmocnienie sił zbrojnych w NATO i dbanie o bezpieczeństwo polskich sił zbrojnych.


Trzaskowski pokazał też swój zespół doradców ds. bezpieczeństwa i obrony Polski. Znaleźli się w nim emerytowani generałowie, a wśród nich były szef Sztabu Generalnego gen. Mieczysław Cieniuch.

– Od samego początku kampanii mówię, że potrzebny jest w Polsce silny prezydent, a silny prezydent RP nie powinien godzić się, żeby doprowadzić zdolności obronne naszego państwa do tak dalekiego osłabienia. Niestety, przez ostatnie pięć lat to się działo – deklarował Rafał Trzaskowski.

Prezydent Warszawy przekonywał, że głowa państwa powinna dbać o to, by kwestie bezpieczeństwa państwa zostały wyłączone ze sporu politycznego, a Rada Bezpieczeństwa Narodowego mogła dyskutować ponad politycznymi podziałami. – To gwarantuję. Jeśli państwo mi zaufacie, to do tego doprowadzę – oświadczył.

Czytaj także:

Te dokumenty pogrążają Macierewicza. MON przyznaje, że były minister ujawnił tajemnice wojskowe