Kuriozalna akcja policji. Zablokowała całą ulicę pod domem Kaczyńskiego [ZDJĘCIA]

Rafał Badowski
W sobotę po południu na Żoliborzu niedaleko domu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego nagle pojawiło się kilka samochodów na sygnale. Powód? To była akcja prewencyjna, gdyż... pod Pałacem Prezydenckim protestowali przeciwnicy Andrzeja Dudy.
Policja zablokowała ulicę Mickiewicza pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Powodem były... manifestacje w centrum Warszawy. fot. Screen / Twitter / Tomasz
Co najmniej kilka radiowozów i busów z policyjnym wsparciem pojawiło się w sobotę ;po godz. 17 na ulicy Mickiewicza. "Kilka radiowozów zablokowało samochód z hasłem »WyPAD«”, "blokują boczne uliczki", "wciąż podjeżdżają nowe »suki na bombach«" – cytowała słowa swoich czytelników Wirtualna Polska.

Biuro prasowe policji jednak długo nie potrafiło dziennikarzom odpowiedzieć, co się właściwie stało. Dopiero po sprawdzeniu policja przekazała, że akcja służb miała charakter prewencyjny, bo chodziło o... zabezpieczenie protestu. W pobliżu domu prezesa PiS stał samochód z przyczepą oklejoną taśmą "WyPAD". Jak wyjaśnili policjanci w rozmowie z WP - "mieliśmy do czynienia ze zgromadzeniem, które rozpoczęło się w Śródmieściu".


 "Potem jego uczestnicy ruszyli w kierunku Żoliborza. Zgromadzenie miało charakter przemarszu drogą, stąd konieczność zablokowania ruchu. Oznacza to zero możliwości wjazdu jakiegokolwiek pojazdu, bowiem stwarzałoby to zagrożenie dla uczestników zgromadzenia" – przekazano i zapewniono, że były to standardowe procedury.
Przypomnijmy: w sobotę w Warszawie demonstrowano pod Pałacem Prezydenckim po słowach Andrzeja Dudy o LGBT. Trasa wiodła jednak z placu Konstytucji na Krakowskie Przedmieście pod Pałac Prezydencki.

"Przyszedł kolejny etap demolki państwa - z państwa, które działało źle, Polska zmienia się w państwo, które nie działa wcale. Rządzą nami kolesie, których jedynym celem jest się nachapać, nakraść na potęgę i przepisać majątki na żony. Państwem rządzi z tylnego siedzenia chory z nienawiści szeregowy poseł, idący po trupach do celu. Jego wzorem jest jeden naród, jedna partia, jeden wódz. WyPAD z nim!" – napisali organizatorzy na Facebooku jeszcze przed protestem. Na miejscu była także redakcja naTemat, a fotoreportaż znajduje się tutaj.

Czytaj także: Nawet deszcz nie zatrzymał warszawiaków po słowach Dudy o LGBT [ZDJĘCIA]