"Liczę na to, że...". Te słowa Trumpa brzmiały jak ingerencja USA w polskie wybory

Adam Nowiński
Od początku było wiadome, że Andrzej Duda leci na spotkanie z Donaldem Trumpem między innymi po to, żeby zyskać w kampanii wyborczej w kraju, chociaż sam deklarował, że jest inaczej. Maska opadła już po samym spotkaniu. A raczej zrzucił ją Trump, który dwukrotnie wspomniał o wyborach w Polsce w sposób obcy dyplomatycznym standardom.
Donald Trump dokonał otwartej ingerencji w polską kampanię wyborczą. Fot. YouTube.com / White House



Temat wyborów wrócił podczas pytań od dziennikarzy. Wtedy Trump stwierdził, że Duda poradzi sobie podczas wyborów. – Muszę powiedzieć, że prezydent Duda radzi sobie wspaniale, myślę o nim jak najlepiej, Pierwsza Dama Polski jest wspaniałą kobietą. (...) Jestem pewien, że czy z nami, czy bez nas poradzi sobie bardzo dobrze – mówił prezydenta USA. Jednak wizyta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie raczej nie będzie pomocna dla kampanii kandydata PiS. A nawet przeciwnie, może zaszkodzić jego wizerunkowi. Komentatorzy są bowiem zgodni, że obaj przywódcy tak naprawdę nic konkretnego nie ustalili. Podpisali dwie deklaracje w sprawie zwiększenia współpracy w zakresie bezpieczeństwa, ale zdaniem ekspertów spotkanie nie było owocne.

Czytaj także: Tarczyński wygadał się w amerykańskich mediach. Zdradził cel podroży Dudy do USA