Tak reklamują się Duda i Trzaskowski. Sprawdziliśmy, jak i za ile robią kampanię na Facebooku
Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski wykorzystują kampanię wyborczą na różne sposoby. Jeżdżą po Polsce, rozmawiają z mieszkańcami, ale przede wszystkim intensywnie promują się w internecie. Sprawdziliśmy, jakie posty sponsorowane w ostatnim czasie pojawiały się na profilach kandydatów PiS i KO na Facebooku.
Zacznijmy od Andrzeja Dudy. Jego konto obserwuje ponad 730 tys. osób, więc możemy tu mówić o dużych – jak na polskie warunki – zasięgach. Jeszcze przed I turą wyborów na jego profilu promowano głównie... posty z podziękowaniami dla wyborców z miejscowości, które osobiście odwiedził Duda. Te wpisy można uznać za... najtańsze.
Ponad 500 zł sztab prezydenta wydał na promocję postu z Q&A prosto z Waszyngtonu, kiedy Duda przebywał z wizytą w USA.
Trzaskowski najmniej wydaje na promowanie postów z grafikami, na których przedstawia krótko swoje wyborcze deklaracje. To średnio 100 zł za jeden wpis. Trochę więcej przeznaczono na "podbicie" publikacji z zaplanowanymi wizytami kandydata KO. A numerem jeden okazał się post informujący o wystąpieniu polityka w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem ciszy wyborczej. Wydana kwota? 3,5-4 tys. zł. Podobnie było przy okazji jego wizyty w Krakowie na początku czerwca.
Czytaj także: Żona Trzaskowskiego coraz bardziej aktywna. Opowiedziała o Polsce swoich marzeń