Życie piękne jak w filmie. Problem w tym, że tych 10 rzeczy dzieje się... tylko na ekranie

Ola Gersz
Oglądasz film i wzdychasz: "ach, gdyby tak było w życiu". Niestety. Większość rzeczy, które oglądamy w (amerykańskich) filmach – oczywiście nie we wszystkich – zdarzają się tylko w kinie, a nie w prawdziwym życiu. Oto cała ich lista: pocałunek w deszczu, świetny seks za każdym razem i zawsze wolne miejsce parkingowe to tylko początek.
Pocałunek w deszczu często zdarza się w kinie. W prawdziwym życiu... znacznie rzadziej Fot. Kadr z filmu "Pamiętnik"

1. Pierwsza miłość trwa całe życie

Fot. Kadr z filmu "Pamiętnik"
To jedna z głównych rzeczy, które zdarzają się tylko w filmach: koncept, że pierwsza miłość zawsze przetrwa do końca życia. To widzimy najczęściej w opowieściach, w których poznajemy bohaterów od czasów ich młodości albo w filmach dla nastolatków, w których licealne uczucie staje się miłością na całe życie. W rzeczywistości... bywa różnie. Oczywiście zdarzają się pierwsze związki na zawsze, jednak najczęściej niestety nie przetrwają próby czasu. Często wspominamy jednak nasze szkolne lub wakacyjne miłości z sentymentem. Albo i nie.

2. Na imprezach wszyscy znają ten sam układ taneczny

Fot. Kadr z filmu "Dziś 13, jutro 30"
Na pewno dobrze znacie tę scenę. Trwa impreza, najczęściej w klubie albo na szkolnej sali gimnastycznej. Nagle z głośników rozlega się skoczna piosenka, którą wydaje się znać każdy. Wszyscy wchodzą na parkiet... i spontaniczne zaczynają tańczyć ten sam układ taneczny. Czy ćwiczyli go już wcześniej? To jakaś choreografia, którą musi znać obowiązkowo każdy obywatel? Tego nie wiemy. Wiemy jednak, że w życiu tak niestety się nie zdarza, chyba że jesteś uczniem szkoły artystycznej, w której odbywają się zajęcia z tańca albo imprezujesz ze swoją taneczną ekipą. W innym przypadku naprawdę nikt nie zna żadnych gotowych układów tanecznych w całości. Z wyjątkiem oczywiście słynnych przebojów z "gestami", jak "Macarena" czy "YMCA". Trudno jednak nazwać to skomplikowaną choreografią.

3. Jeśli się całować, to tylko w deszczu

Fot. Kadr z filmu "Wszystko gra"
Pocałunek w deszczu jest romantycznym konceptem, który przez filmowych twórców jest eksploatowany do cna. Do tego stopnia, że gdy zaczyna padać, a bohaterowie, którzy żywią do siebie uczucia, są koło siebie (i często się kłócą), od razu wiesz, co się wydarzy. Tak jakby bez ulewy namiętny całus nie był możliwy. W rzeczywistości gdy pada deszcz, raczej otwieramy parasole albo szukamy schronienia. Całować można się w innych okolicznościach przyrody.

4. Seks jest zawsze świetny

Fot. Kadr z filmu "Titanic"
Z seksem jest różnie. Czasem jest fantastycznie, czasem w porządku, a za innym razem dość fatalnie. W filmach nie ma jednak raczej takiego problemu. Każdy akt seksualny jest namiętny, satysfakcjonujący i zakończony orgazmem. Nawet jeśli jest to pierwszy raz, który może wyjść różnie i raczej rzadko jest szczytem seksualnej finezji. W tym przypadku chcielibyśmy, żeby życie było jak film, ale (nie)stety – jest tylko życiem.

5. Związek nie ma racji bytu bez wielkich gestów

Fot. Kadr z filmu "To właśnie miłość"
Związek może być udany, nawet gdy nikt nie stoi pod twoim oknem z radiem nad głową albo nie wyznaje ci miłości przed widownią pełną obcych ludzi. W kinie, a szczególnie w komediach romantycznych i filmach dla nastolatków, jest jednak inaczej. Każde uczucie musi się wiązać z patetycznym gestem, a im jest on większy, tym lepiej. Problem w tym, że potem oczekujemy tego w życiu, a nie każdy partner czy partnerka są skorzy do tego typu szaleńczych wyznań miłości.

6. Zdejmujesz okulary i od razu jesteś pięknością

Fot. Kadr z filmu "Cała ona"
Kinowy klasyk. Przekonanie, że dziewczyna lub kobieta nie może być atrakcyjna w okularach, miało się dobrze przez lata. Teraz na szczęście odchodzi już do lamusa. Oglądając romantyczne filmy z lat 80. czy 90., często nie możemy jednak powstrzymać śmiechu, gdy bohaterka – zwyczajna szara myszka – nagle przechodzi wielką metamorfozę i zdejmuje okulary. Efekt? Staje się pięknością, od której nikt nie może oderwać wzroku. Ach, gdyby tak było w rzeczywistości.

7. Nowy dzień, nowy strój

Fot. Kadr z filmu "Bajecznie bogaci Azjaci"
Filmowi bohaterowie wydają się mieć pokaźną garderobę. Nawet gdy szafa w ich mieszkaniach jest całkiem zwyczajnych rozmiarów, każdego dnia prezentują inny strój. Ba, czasem nawet kilka razy dziennie. Oczywiście w filmach o modzie jest to uzasadnione, jednak zdarza się to również w produkcjach wcale nie o fashionistach, ale o zwyczajnych ludziach. W rzeczywistości mało kto może pozwolić sobie na niezakładanie drugi raz tego samego ubrania.

8. Po co jeść zamówiony posiłek w restauracji?

Fot. Kadr z filmu "Kiedy Harry poznał Sally"
Bohaterowie w filmach mało jedzą. Jasne, nie jest to najciekawsza rzecz do pokazywania. Jednak często nie jedzą nawet w... restauracjach. Z pewnością nie raz irytowaliśmy się, gdy bohaterowie ledwo tknęli zamówiony w lokalu posiłek, a już wychodzą. Bo się śpieszą, pokłócili się, coś im wypadło. A co z jedzeniem?! Każdy wziąłby je na wynos, jednak w kinie ten koncept chyba nie istnieje.

9. Wytrzeźwienie zajmuje 5 minut, a kac nie istnieje

Fot. Kadr z filmu "Kac Vegas"
Bohater pije alkohol. Dużo alkoholu. Czy to na imprezie czy sam w domu. Myślimy: ach, będzie kac. Ile razy jednak pijana w sztok postać trzeźwieje po kilku minutach (bo zaczyna z kimś rozmawiać na życiowe tematy / kłóci się z partnerem / otrzymuje ważną wiadomość i musi gdzieś jechać). Nie mówiąc już o tym, że po całonocnym pijaństwie, poranny kac trwa... chwilę. Na pewno krócej, niż w rzeczywistości. W prawdziwym życiu po imprezach po prostu "umieramy".

10. Na parkingu zawsze jest wolne miejsce

Fot. Kadr z filmu "La La Land"
Kierowcy na pewno marzą o tym, żeby to filmowe zjawisko (nazwane nawet "Doris Day Parking" od filmów z Doris Day), miało miejsce w prawdziwym życiu. Chcesz zaparkować samochód i bum, już czeka na ciebie wolne miejsce, najczęściej tuż pod budynkiem, do którego się udajesz. I to nie tylko na przedmieściach czy w małych miejscowościach, ale nawet w wielkich miastach. W rzeczywistości... dobrze wiemy, jak jest z parkowaniem.