"Polska rodzina, chłopak i dziewczyna". Duda rzucił hasłem znanym skrajnej prawicy
Polska konstytucja nakazuje państwu strzec małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny – mówił Andrzej Duda w Gorlicach. Jasno zadeklarował też, jak jego zdaniem powinna wyglądać "polska rodzina".
Czytaj także: Dudzie może nie sprzyjać... pogoda. 12 lipca małe szanse na "tradycyjną" demobilizację opozycji
Po raz kolejny zaznaczył wyraźnie, że nie zgodzi się na małżeństwa osób tej samej płci. – Taką mamy ponad 1050-letnią tradycję, że polska rodzina, to chłopak i dziewczyna, że małżeństwo, tak, jak jest zapisane w naszej konstytucji, to związek kobiety i mężczyzny. Takie właśnie małżeństwo polska konstytucja nakazuje strzec państwu – powiedział.
Internauci zwracają uwagę na podobieństwo jego wypowiedzi do znanego ze środowisk nacjonalistycznych okrzyku "Chłopak i dziewczyna, normalna rodzina", kojarzonego z mową nienawiści wobec osób LGBT.
– Jest bardzo wielu, myślę, że znakomita większość, tych, którzy chcą bronić polskiej rodziny i uważają, że rozwój kraju powinien być ukierunkowany przede wszystkim na nią – tak Andrzej Duda próbował zachęcać wyborców do oddania na niego głosu.
Na gorlickim rynku zgromadziło się wielu zwolenników prezydenta, ale pojawili się także jego przeciwnicy. Właściwie każda wypowiedź Dudy spotykała się z mieszaną reakcją. Z jednej strony odpowiadała jej owacja tłumu, z drugiej – gwizdy i buczenie oponentów.
Czytaj także: Ile wzrostu ma Rafał Trzaskowski? TVP twierdzi, że jest o 12 cm niższy od Dudy