Merkel pokazała klasę. Tak pogratulowała wygranej Dudzie, który uderzał w jej kraj podczas kampanii

Adam Nowiński
Kanclerz Niemiec Angela Merkel pogratulowała Andrzejowi Dudzie zwycięstwa w wyborach. I chociaż politycy Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie uderzali w jej kraj podczas kampanii, to nie wspomniała o tym ani słowem i pokazała prawdziwą klasę polityczną.
Angela Merkel pogratulowała Andrzejowi Dudzie wygranej w wyborach. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Andrzej Duda sam stwierdził niedawno, że kampania prezydencka była bardzo ostra. Jemu oraz politykom z jego obozu wiele razy zdarzyło się bezpośrednio atakować nie tylko osoby LGBT, ale także powoływać się na dawne waśnie historyczne. Najwięcej krytyki spadło na Niemcy, które Duda na jednym z wieców oskarżył o wtrącanie się w polskie wybory prezydenckie.

Mimo to po wygranej polski prezydent dostał list z gratulacjami od kanclerz Angeli Merkel, a w nim - zamiast odpowiedzi na granie kartą niemiecką w czasie kampanii - otrzymał "gałązkę oliwną". "Życzę Panu szczęścia i sukcesu na tym odpowiedzialnym stanowisku. Dzisiaj, 75 lat po zakończeniu wojny, Polskę i Niemcy łączy bliskie partnerstwo w centrum Europy. W związku z tą rocznicą, szczególnie jest dla mnie ważny dalszy rozwój przyjaźni między Polską a Niemcami" – napisała szefowa niemieckiego rządu.


"Ogromne wyzwania, przed którymi stoi Europa i świat, przede wszystkim pandemia COVID-19, pokazują, jak ważna jest bliska współpraca między sąsiadami, oparta na wspólnych wartościach i europejskiej jedności" – podkreśliła kanclerz Niemiec i przypomniała Dudzie o 30. rocznicy polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, która jest dobrą okazją do zacieśnienia relacji.

Czytaj także: PiS narzeka na niemieckie media, a tak pięknej laurki Andrzejowi Dudzie nie zrobiła nawet TVP