Poseł od Ziobry chciał dopiec Gajosowi, ale mu nie wyszło. Pomylił go ze... Stuhrem
Politycy obozu rządzącego kontynuują swoją wendettę za krytyczną wypowiedź Janusza Gajosa o Jarosławie Kaczyńskim. Po Beacie Mazurek, Piotrze Glińskim i Ryszardzie Terleckim, poseł Jacek Ozdoba chciał dorzucić swoją ripostę. Politykowi z obozu Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry kąśliwa wypowiedź nie wyszła, bo pomylił Gajosa z Jerzym Stuhrem.
– To jest na tyle niski komentarz, że mogę powiedzieć, że wolę pana Gajosa jako komisarza Rybę niż obywatela Gajosa, który zaczyna wypowiadać się w tematach politycznych – stwierdził z przekąsem Ozdoba. Jest jeden mały problem. Komisarz Ryba był postacią z filmu "Kiler", ale nie wcielił się w niego Janusz Gajos, lecz Jerzy Stuhr.
Czytaj także: "Ludzie tej władzy nie szanują wybitności". Serialowy Grigorij z "Pancernych" murem za Gajosem
Terleckiemu w mistrzowski sposób odpowiedział Teatr Narodowy. "W repertuarze Teatru Narodowego nie ma i w najbliższym czasie nie przewidujemy spektakli marionetkowych" – podano na Twitterze.
źródło: Polsat News